Wybory najpiękniejszej Polki na Litwie po raz osiemnasty

Alicja w koronie zwyciężczyni

Tym razem do wyborów najpiękniejszej „Dziewczyny „Kuriera Wileńskiego” – Miss Polki Litwy 2013”, organizowanych już po raz osiemnasty przez dziennik „Kurier Wileński”, przystąpiły maturzystki szkół i gimnazjów Wilna oraz studentki wileńskich wyższych uczelni.

Wszystkie są bardzo ładne i utalentowane, toteż jak mówiono tu i ówdzie, trudno było zdecydować, którą dziewczynę widzowie mogliby wybrać na swoją faworytkę. Wybór padł na Emilię Kowalewską, studentkę matematyki i informatyki na Litewskim Uniwersytecie Edukologicznym i chórzystkę zespołu „Wilia”, która została „Miss Publiczności”. Obdarzona przez naturę pięknym uśmiechem Emilia zdobyła ponadto jeszcze dwa tytuły – została I Wicemiss oraz „Miss Foto”.

Najważniejszy zaś tytuł i korona „Dziewczyny „Kuriera Wileńskiego” – Miss Polki Litwy 2013” przypadł Alicji Dowejkis.

Pokaz talentów i tytuły

Alicja jest maturzystką Wileńskiej Szkoły Średniej im. J. I. Kraszewskiego, dlatego teraz, jak zaznacza, najważniejszą sprawą jest przygotowanie się do matury i wybór kierunku studiów. W zwycięstwie pomogły jej też zapewnie zainteresowania, których ma niemało. Najpiękniejsza Polka Litwy interesuje się sztuką, modą, fotografią, uwielbia spacerki po muzeach, galeriach sztuki. Jest w swoich wypowiedziach szczera, pozytywna, ma wesołe usposobienie. O tym niechybnie mogli się przekonać dziennikarze i fotoreporterzy, którzy gremialnie otoczyli ją tuż po ogłoszeniu werdyktu.

Tytuł II Wicemiss przyznano Dominice Granickiej, maturzystce Gimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie. Marzeniem Dominiki jest zdobycie zawodu projektantki wnętrz, natomiast pasją jest taniec. W ciągu ostatnich 8 lat, jako tancerka, Dominika zdobyła 50 pucharów i 31 medali. Podczas eliminacji, które miały wyłonić „Dziewczynę Talentu”, Dominka wraz ze swym partnerem tanecznym zaprezentowała taniec „James Bond”. Oprócz tego zdobyła tytuł „Miss Internetu”. Tymczasem „Miss Czytelników „Kuriera” została Greta Pożarycka, studentka lingwistyki Uniwersytetu Wileńskiego.

Zgodnie z tradycją, poszukiwanie talentów artystycznych jest jednym z podstawowych warunków tego konkursu. Dziewczęta śpiewają, tańczą, recytują wiersze, grają na instrumentach muzycznych. Uczestnicząca w tegorocznych eliminacjach Diana Woroniecka, studentka Uniwersytetu im. Michała Romera, wszystkich zachwyciła graniem na saksofonie. Diana zdobyła tytuł „Miss Osobowość”.

Patrząc wstecz chciałoby się wypowiedzieć pewną sugestię – minął okres pokazów tańców brzucha, lawirowania ogniami czy innymi atrakcyjnymi, ale niezbyt wyszukanymi efektami. Cieszy, że tym razem dominowała przepiękna muzyka, walce, brzmiały strofy wierszy Wisławy Szymborskiej i Janusza Kofty, ambitne inscenizacje.

Tytuł „Miss Talentu” zdobyła Jolanta Gryniewicz – dziewczyna, która pisze wiersze i układa do nich muzykę, sama je wykonuje, a ponadto gra w teatrze. Jej popis zwrócił szczególną uwagę. A piosenka „Vabank”, którą zaprezentowała wraz ze swymi kolegami zawierała pewien pouczający morał. Była to opowieść o skromnej dziewczynie, mającej swój subtelny świat, pięknie grającej na pianinie, którą, niestety, w końcu zmanił blask kasyna i mafii...

Kolejne dwa tytuły – „Miss Podium” i prezent od firmy „Karališkas Tigras” oraz „Miss Elegancji” zdobyła Karolina Niewierowicz – również studentka.

Nowe akcenty starych tradycji

Wstęgi upiększyły już wszystkie zdobywczynie tytułów, a korona zalśniła na pięknych włosach Alicji. Koronę swojej następczyni założyła ubiegłoroczna Miss Aneta Sławińska. Każda z dziewcząt otrzymała wiele prezentów i kwiatów, a nagroda główna ufundowana przez Akcję Wyborczą Polaków na Litwie – laptop – przypadła tej najpiękniejszej. Dodatkiem do prezentu był imponujących rozmiarów bukiet róż, który Alicji Dowejkis wręczyła starosta sejmowej frakcji AWPL Rita Tamašuniene.

W tym roku, odbiegając od dotychczasowych tradycji, konkursowe widowisko zawierało wiele niespodzianek. Już pierwszy występ dziewcząt różnił się od tych z lat poprzednich swoją innością. Na scenie zobaczyliśmy zaborcze, pełne temperamentu „wampirzyce”, demoniczne i atrakcyjne „Lady Vamp”. Nigdy dotąd nie było tak atrakcyjnego pokazu mody, który przywiozła słynna projektantka z Białegostoku, laureatka wielu prestiżowych konkursów mody Elwira Horosz. Uczestniczki konkursu prezentowały się w jej strojach przepięknie.

Zapowiadany występ Katarzyny Niemyćko przekształcił się w pokaz całego gwiazdozbioru estrady litewskiej. Razem z Kasią przybyli tacy znani piosenkarze, jak Egidijus Sipavičius, Natalia Bunke, Jonas oraz Liepa, Bajba czyli cały zespół „Pop Ladies”. Brzmiały przeboje po polsku, rosyjsku, litewsku, angielsku, było sporo żartów, które wszystkich wprawiły w pogodny nastrój. Widzowie z zainteresowaniem słuchali dowcipnej opowieści Sipavičiusa o tym, jak kiedyś uczył się języka polskiego. Należy przyznać, że dziś całkiem nieźle rozmawia po polsku.

Gromkimi brawami publiczność dziękowała reżyserowi całego przedsięwzięcia Renacie Brasel, choreografowi Teresie Andruszkiewicz, niezmiennym prowadzącym Agnieszce Skinder i Stanisławowi Michalkiewiczowi, „Kurierowi Wileńskiemu” i przede wszystkim Andrzejowi Podworskiemu, organizatorowi konkursu za piękne widowisko i pozytywne emocje.

Krystyna Adamowicz

Na zdjęciach: Alicja z koroną na głowie; uczestniczki tegorocznego finału.
Fot.
Jerzy Karpowicz

<<<Wstecz