AWPL na straży życia poczętego

Nim dziecko się urodzi, już jest człowiekiem

Na ile pytanie o początek ludzkiego życia jest kontrowersyjne? A może bardziej kontrowersyjne jest stwierdzenie, że ktoś ma prawo decydować o przerwaniu ludzkiego życia? Za sprawą posłów Akcji Wyborczej Polaków na Litwie debaty o potrzebie ochrony ludzkiego życia w stadium prenatalnym odbywają się na najwyższych szczeblach władzy państwowej.

W piątek, 12 kwietnia, w Sejmie RL miała miejsce konferencja prasowa pt. „Znaczenie przyjęcia Ustawy o ochronie dzieci poczętych”. Konferencję zwołali: przewodniczący AWPL Waldemar Tomaszewski oraz poseł na Sejm RL Zbigniew Jedziński, który zgłosił projekt pod obrady parlamentu w tegorocznej sesji wiosennej. Zdaniem Waldemara Tomaszewskiego, przewodniczącego Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, europosła, projekt tej ustawy jest jedną z najważniejszych kwestii do rozstrzygnięcia podczas wiosennej sesji parlamentarnej Sejmu RL.

W konferencji, oprócz posłów, udział wzięli: Janina Irena Tartiliene, wiceprzewodnicząca Litewskiego Stowarzyszenia Światowej Federacji Lekarzy „W obronie życia ludzkiego” oraz Danielius Serapinas, doktor nauk medycznych Uniwersytetu im. M. Romera w Wilnie.

Wiele krajów broni poczętego życia

Waldemar Tomaszewski, przewodniczący AWPL, będąc posłem litewskiego parlamentu, już w 2005 roku zgłosił projekt ustawy chroniącej życie. Projekt przybierał różne koleje losu – przez lata był kilkakrotnie odkładany na dalszy plan, czy też blokowany. Mimo przepowiedni niepowodzenia, w roku 2007 został przyjęty przez litewskich parlamentarzystów podczas pierwszego czytania. W bieżącym roku posłowie frakcji AWPL, zgodnie z przedwyborczą obietnicą, powrócili do debaty nt. Ustawy chroniącej życie poczęte.

Rozpoczynając konferencję europoseł przypomniał, że na świecie w ponad 50 krajach działa ustawa chroniąca życie ludzkie od poczęcia. W krajach europejskich zatwierdzona została w Irlandii, Polsce, Portugalii, na Malcie. Natomiast Węgry planują przepis o obronie życia (od poczęcia do naturalnej śmierci) wpisać do konstytucji kraju.

Tuż po rejestracji projektu ustawy w Sejmie, grupa parlamentarzystów-oponentów wniosła oświadczenie, że ustawa nie jest zgodna z art. 2 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Oponenci błędnie stwierdzili, że prawo do ochrony życia ma człowiek dopiero od momentu urodzenia.

„Prawo do życia każdego człowieka jest chronione przez ustawę, w dokumencie nie ma żadnej wzmianki, że aborcja stanowi wyjątek – powiedział poseł Zbigniew Jedziński, przedstawiając projekt ustawy. – Zarzucają nam też, że wzrośnie liczba nielegalnych aborcji. Tym niemniej na świecie istnieje wiele naruszeń prawa, prowadzona jest różna działalność nielegalna, lecz nikt z tego powodu nie znosi prawa”.

Życie – to proces rozwojowy

Poseł zwrócił uwagę, że jednym z argumentów podawanym przez oponentów obrony życia poczętego jest prawo kobiety do rozporządzania własnym ciałem. „Częścią ciała kobiety jest włos lub palec, tymczasem poczęte w łonie matki dziecko nie może być jej częścią już z tego względu, że jest to odrębne życie – ma swoje części ciała oraz unikalny kod DNA – tłumaczył poseł, podkreślając przy tym, że kobieta stwarza dla dziecka na 9 miesięcy wyłącznie schronienie, azyl. – Dziecko jest „gościem” w łonie matki”.

Jedziński przytoczył także argumenty bioetyków, którzy twierdzą: „Jeśli nie potrafimy odpowiedzieć na pytanie, kiedy rozpoczyna się ludzkie życie, to powinniśmy przyznać fakt, że życie człowieka jest to ciągłość następujących po sobie wydarzeń w procesie rozwojowym, dlatego nie mamy prawa go przerwać na żadnym etapie”.

Kluby feministyczne, broniąc swego zdania, często przytaczają argument, że płód nie jest odrębnym istnieniem od kobiety, gdyż nie potrafi samodzielnie przeżyć. Tym niemniej noworodek również nie przeżyje bez opieki matki, a nikt nie zastanawia się nad jego prawem do życia.

Prawo w parze z nauką

Głos w dyskusji zabrali również przedstawiciele świata medycyny. Dr Irena Tartiliene zwróciła uwagę, że Litwa, jako pierwszy kraj w Europie, w roku 1997 odnowiła tekst przysięgi Hipokratesa, którego pierwsza zasada brzmi: „Moje życie ma być poświęcone służbie ludzkości, będę chronił życie ludzkie i jego nietykalność od momentu poczęcia do naturalnej śmierci, będę chronił jego godności”. „My – lekarze, zrzeszeni w Stowarzyszeniu, od 15 lat zabiegamy, by ta zasada była przestrzegana na Litwie, dlatego cieszymy się, gdy w Sejmie są organizowane debaty nad wprowadzeniem ustawy chroniącej życie człowieka w stadium prenatalnym” – mówiła lekarka.

Zwróciła uwagę, że edukacja społeczeństwa przynosi pozytywne owoce. Jeszcze w latach 90. w ciągu roku na życzenie kobiety dokonywano około 40 tysięcy aborcji, teraz liczba ta zmalała do – 6 tysięcy. Tym niemniej obliczono, że od roku 1955 w wyniku aborcji wyginęła druga Litwa. Lekarka podkreśliła, że aborcja nie tylko niszczy nowe życie, lecz głęboko rani psychikę kobiety, której trudno uporać się z traumą aborcyjną. W tym celu organizowane są różne terapie.

„Dziecko, zanim się urodzi, już jest człowiekiem” – powiedział dr Danielius Serapinas, kierując do przedstawicieli mediów apel, by informowali społeczeństwo o tej prawdzie. Lekarz podkreślił, że obecna ustawa, zezwalająca na przerwanie ciąży jest spadkiem po czasach sowieckich, gdy nauka nie była na tak wysokim poziomie, zaś genetyka w ogóle nie istniała. Lekarz zwrócił uwagę, że już w momencie poczęcia formuje się zespół 46 chromosomów, zarodek posiada 23 tysiące genów, które w trakcie jego całego życia faktycznie nie ulegają zmianie. Zapisany w nich jest cały „program” – charakter dziecka, stan zdrowia, w niektórych wyjątkach nawet data śmierci. „Jak na podstawie tych danych możemy twierdzić, że przerwanie życia – to czyjeś prawo? Dlaczego prawo jednego człowieka ma być powodem do odbierania życia drugiemu człowiekowi? – zapytywał dr Danielius Serapinas. – Uważam, że prawo powinno uwzględniać najnowsze badania i iść w parze z nauką” – podsumował lekarz.

Chory ma prawo do życia

Konferencja cieszyła się wielkim zainteresowaniem mediów. Pytania były kierowane przede wszystkim do autorów projektu, m.in., o wyjątki w ustawie. Projekt przewiduje dwa odstępstwa: jeśli ciąża powstała w wyniku gwałtu i jeśli zagraża życiu kobiety. W tym ostatnim wypadku decyzję podejmuje lekarz. „W niektórych krajach ustawa uwzględnia również prawo do przerwania ciąży, gdy płód jest upośledzony – mówił Waldemar Tomaszewski. – Nie przewidzieliśmy tego wyjątku, bowiem uważamy, że chorym dzieciom należy stworzyć godne warunki do opieki i je leczyć”.

Poprawki dotyczą także kodeksu cywilnego oraz karnego – za dokonanie aborcji ukarany ma zostać ten, kto dokonał zabiegu oraz ten, kto zmusił kobietę do poddania się aborcji, nigdy zaś – kobieta.

Europoseł zwrócił uwagę również na dezinformację społeczeństwa. Zdaniem zwolenników aborcji, po wprowadzeniu zakazu przerywania ciąży, kolosalnie wzrasta liczba aborcji przeprowadzanych nielegalnie. Liberalne środowiska Polski twierdzą, że w kraju, w ciągu roku, dokonuje się około 200 tysięcy nielegalnych aborcji, co jest wierutnym kłamstwem. Ustawa została wprowadzona w roku 1993, do jej wprowadzenia na życzenie dokonywano zaledwie 50 tysięcy zabiegów. W roku 1997, Ustawa nie działała, bowiem była zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego. Nawet wtedy na życzenie dokonano zaledwie 1,5 tysiąca aborcji. Dane te potwierdzają, że przeciwnicy ochrony życia, nie posiadając wiarygodnych argumentów i posługują się kłamstwami.

Autorzy zaznaczyli, że ustawa ta odzwierciedla naukę Kościoła Powszechnego, także oczekiwania społeczeństwa. Jest to wyraźny krok w obronie ważnych interesów kraju, takich jak: kwestia demograficzna, czy też kształtowanie moralne. Na pytanie, czy koledzy koalicyjni poprą tę propozycję AWPL, europoseł powiedział, że w kwestiach moralnych koalicjantom pozostawiają głosowanie zgodnie z własnym sumieniem. Pod złożonym w Sejmie RL projektem ustawy, oprócz posłów AWPL, podpisali się również – Kęstutis Daukšys z Partii Pracy oraz Algirdas Patackas z frakcji „Drąsos kelias”.

Teresa Worobiej

Na zdjęciu: praca nad projektem Ustawy chroniącej życie ludzkie w stadium prenatalnym jest dla frakcji AWPL jedną z najważniejszych kwestii do rozstrzygnięcia podczas wiosennej sesji parlamentarnej.
Fot.
autorka

<<<Wstecz