Poeci i muzycy przywitali wiosnę

Poezja i muzyka, jak miła pieszczota dla ucha, zabawna psota czy emocjonalny wstrząs do szpiku kości... O tym, co może wyniknąć z połączenia wiersza i melodii, zaprezentowała polska młodzież Wileńszczyzny podczas koncertu „Wiosno, ach to ty!”.

W niedzielne popołudnie, 7 kwietnia, w Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbył się koncert poetycko-muzyczny pt. „Wiosno, ach to ty!”. Na wiosenną randkę z muzyką i poezją zaprosili młodzi polscy poeci i poetki zrzeszeni w Nowej Awangardzie Wileńskiej, działającej przy Stowarzyszeniu Polskich Literatów na Litwie.

Różnorodność wykonawców

To już drugi koncert zorganizowany przez Nową Awangardę Wileńską. Jednak w odróżnieniu od ubiegłorocznego kameralnego wieczoru poezji śpiewanej obecne przedsięwzięcie młodych poetów zaskoczyło widzów rozmaitością form muzycznych. Podczas niemal trzygodzinnego koncertu występowali na przemian recytujący swe wiersze poeci oraz młodzi wykonawcy Ziemi Wileńskiej, którzy zaprezentowali utwory od stylu pop, soul, blus do indie rock. Poetyckie strofy młodych poetów dopełniały gitary, fortepian, skrzypce, perkusja i śpiew.

„Koncert, sądzę, że się udał i była to wielka impreza co do liczby wykonawców, stylów muzyki. Prawda, nie udało się pomieścić wszystkiego, co chcieliśmy. Jesteśmy wdzięczni wszystkim uczestnikom, którzy wzięli udział. Najważniejsze było przekazanie nutki poetyckiej i muzycznej. Pokazanie, że poezja i muzyka mogą współżyć i współgrać ze sobą. Nawet wiersze Sławomira Worotyńskiego mogą zostać wykonane w stylu rock, co zaprezentowała grupa „Kite-Art” – powiedziała Marzena Mackojć z Nowej Awangardy Wileńskiej.

Ambitna młodzież na scenie

Swoje wiersze czytali młodzi poeci z Nowej Awangardy Wileńskiej: Marzena Mackojć, Elżbieta Czerniawska, Tomasz Tamašiunas, Dariusz Kaplewski, Daniel Krajczyński, Ewa Szostak. Przedstawili interesujący eksperyment twórczy czyli mozaikę złożoną z cząstek wierszy członków grupy. Swoje utwory zaprezentowali też młodzi duchem poeci starszego pokolenia: Apolonia Skakowska, Aleksander Sokołowski oraz liryczna wykonawczyni piosenek i poetka Teresa Markiewicz.

Obok poetów na scenie wystąpili zdolni i ambitni młodzi wykonawcy: Joanna Zawalska, siostry Miłada i Katarzyna Miłto, Paweł Czechowicz, piosenkarka Agnieszka Wołczek, która już ma doświadczenie sceniczne i występowała ze znanym litewskim zespołem „Happyendlles”. Z kolei początkująca piosenkarka Monika Jodko, śpiewająca w stylu jazz oraz estradowym, i zamierzająca wkrótce wydać płytę solową, specjalnie z okazji koncertu zaśpiewała w duecie z Tomaszem Pieczurą, którym akompaniował Łukasz Kamiński. Przed publicznością także zaśpiewała, jak prognozują niektórzy, wschodząca kolejna nasza gwiazda – Greta Buzarewicz. Pełen charyzmy i scenicznego wdzięku Rob B Colton z zespołu „Frends with Benefits” nikogo nie zostawił obojętnym wobec swojej twórczości.

„Chodziło nam o nowe formy odbioru poezji. Chcieliśmy przybliżyć poezję dla współczesnego odbiorcy w sposób nietradycyjny, w nowym stylu, pokazać coś nowego. Poprzez różnorodność stylów muzycznych, nie tylko ballady liryczne, by zarówno moja babcia, mama, jak i młodzież, studenci – każdy znalazł coś dla siebie i poznał poezję od innej strony” – mówiła Mackojć.

Worotyński na rockowo

Wielkim odkryciem dla wielu będących na sali był ponad półgodzinny występ zespołu „Kite-Art”. Specjalnie na koncert „Wiosno, ach to ty!” grupa przygotowała piosenkę do wiersza „Samotność” słynnego wileńskiego poety Sławomira Worotyńskiego. Zespołowi grającemu w stylu rock, indie rock, punk to się udało. „Chcieliśmy wykonać utwór, który by pasował do imprezy. Na stronie Nowej Awangardy Wileńskiej znalazłem wiersz Worotyńskiego. Melodię do słów stworzyliśmy niedawno i chyba wszystko pasowało” – powiedział Robert Bieńkuński, wokalista i gitarzysta zespołu, którego czteroosobowy skład tworzą miejscowi Polacy. Oprócz Bieńkuńskiego zaangażowani są w nim: Robert Daukszewicz – perkusja, Dariusz Osipenko – bas, Antoni Szypura – gitara. „Już dawno pisałem wiersze, teksty, trochę komponowałem. Z kolegą perkusistą założyliśmy zespół w styczniu 2012 r., a w sierpniu dołączyli do nas basista i gitarzysta. Pierwszy występ mieliśmy na dniach młodzieży w Szumsku i gramy dalej” – powiedział Bieńkuński. Grupa już zdobyła uznanie krytyków i publiczności. Występuje aktywnie w wileńskich klubach. Już wkrótce 24 kwietnia zagra swój pierwszy koncert solowy w klubie „Jackie”.

Poezja łączy

Jak się udało zaprosić na scenę DKP tak rozmaitych wykonawców?

„Rodzą się nowe przyjaźnie poetyckie. U poetów są z kolei znajomi, którzy tworzą muzykę do wierszy. Naszą imprezą byli też zainteresowani nauczyciele, którzy do występu zachęcali swych zdolnych uczniów. Poezja była pomostem co połączyła i poetów, i muzyków, i piosenkarzy” – powiedziała Mackojć.

Nowa Awangarda Wileńska, działająca przy Stowarzyszeniu Literatów Polskich na Litwie, powstała w maju 2011 roku. Należą do niej młodzi poeci Wileńszczyzny, którzy promują i popularyzują literaturę i kulturę polską, jak i litewską wśród młodzieży. Członkowie grupy, których większość stanowią studenci, ale, jak podkreślają, nie ma cenzusu wiekowego dla wstępujących do grupy. Biorą udział w międzynarodowych festiwalach poetyckich, wydają własne tomiki. W tym roku planują wydać antologię wierszy młodych poetów Wileńszczyzny.

Iwona Klimaszewska

Na zdjęciu: młodzi i ambitni poeci, muzycy i piosenkarze Wileńszczyzny zaprezentowali swe zdolności publiczności.
Fot.
organizatorzy

<<<Wstecz