Nowa tradycja najstarszego zespołu polskiego
„Wilia” wiosenna
Od lat miłośnicy Polskiego Artystycznego Zespołu Pieśni i Tańca „Wilia” spotykają się na bożonarodzeniowym koncercie pod nazwą „W rytmie poloneza i mazura”, co stało się już tradycją tego zespołu. W tym roku jesteśmy świadkami i współudziałowcami nowej tradycji – zespół zaprosił swoich fanów na koncert wiosenny, który się odbył w przededniu Niedzieli Przewodniej.
Okres powielkanocny najczęściej kojarzy się z ożywczym nurtem wiosny, więc dusza człowieka pragnie wiosennego nastroju, który przynosi pieśń i taniec. I chociaż w tym roku wiosenna aura mocno się spóźnia, to jednak do jej przybliżenia artyści „Wilii” w sobotni wieczór znacznie się przyczynili.
„Dzisiejszy koncert jest swoistym nawoływaniem wiosny – zapowiedziała wieloletnia konferansjerka zespołu Agnieszka Skinder. – Po raz pierwszy wystąpi na scenie dziecięca grupa taneczna, której bardzo potrzebne jest wasze poparcie”.
Po raz pierwszy też wystąpili nowi soliści: Alina Szostak, Sylwester Stankiewicz i Andrzej Iwaszko, a dziecięcemu chórkowi akompaniowała własna kapela.
W wiosenny nastrój wprowadziły zebranych obrazki kaziukowe – taniec z palmami i taniec z sercami. Były też nowości w postaci trzech tańców litewskich. Podziwialiśmy nowy repertuar chóru i wiele młodych nieznanych twarzy. To ogromna radość, że do „Wilii” wracają też dawni chórzyści, którzy z różnych przyczyn musieli odejść. Dziś chór „Wilii” – to potężna siła zespołu.
No i ogromne brawa dla debiutującej dziecięcej grupy tanecznej. Taniec z kwiatami zauroczył widownię. Niegdyś tancerka „Wilii” Beata Bużyńska z domu Gulbinowicz od niedawna prowadzi tę grupę, a już mali tancerze tak pięknie się spisali. Jest więc zamiana dla dorosłej trupy tanecznej „Wilii”. Jest to niezwykle ważne, gdyż za dwa lata zespół będzie obchodził jubileusz 60-lecia.
Koncert tego najstarszego i zawsze młodego zespołu zaszczycili posłowie z ramienia AWPL: Wanda Krawczonok (wicestarosta frakcji AWPL) oraz Michał Mackiewicz (prezes ZPL), I Radca Ambasady RP w Wilnie Iwona Frączek, radni samorządu m. Wilna.
Wypełniona po brzegi sala DKP nie szczędziła braw i okrzyków aprobaty wobec kierownictwa zespołu w osobach Renaty Brasel, Marzeny Suchockiej, Anny Kijewicz, jak i artystów, których jest coraz więcej.
Krystyna Adamowicz
Na zdjęciu: „Wilia” próbowała pomóc widzom wyzwolić się z pęt zimy.
Fot. Jerzy Karpowicz