Wernisaż: znani Polacy Ziemi Wileńskiej

Uznany portrecista

O wileńskim malarzu Władysławie Ławrynowiczu od dawna się mówi, że jest uznanym portrecistą. Co prawda, ma w swym dorobku twórczym wiele prac innego gatunku – pejzaże czy abstrakcyjne obrazy, ukazujące jego widzenie świata, może nieco inne niż u zwykłych ludzi. Tym razem można się było przekonać, że Ławrynowicz jest portrecistą i ten rodzaj malarstwa jest mu bliski.

Portrety znanych na Wileńszczyźnie Polaków zostały wystawione w holu Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Na wernisaż, który się odbył w miniony czwartek, przybyli wielbiciele talentu Ławrynowicza, ludzie, których w różnym okresie czasu utrwalił na płótnie, jego koledzy z Twórczego Związku Polskich Artystów Malarzy na Litwie „Elipsa”, obchodzącego właśnie swoje dwudziestolecie.

Z inicjatywy Centrum

Pierwsze kroki działalności Związku przypomniała Apolonia Skakowska, dyrektor Centrum Kultury Polskiej na Litwie im. St. Moniuszki. Przed laty z inicjatywy Centrum plastycy eksponowali swoje prace podczas różnorodnych uroczystości społeczności polskiej, przeprowadzali aukcje dobroczynne, wystawiali swe prace podczas Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie. Te wspólne początki działalności „Elipsy” i Centrum dają podstawę do złożenia też gratulacji Apolonii Skakowskiej, która tą wystawą, jak zaznaczyła, rozpoczęła cykl imprez z okazji dwudziestolecia Centrum Kultury Polskiej na Litwie im. St. Moniuszki.

Osobiste widzenie

Ze stoisk spoglądają na przybyłych znani rodacy. Prof. Romuald Brazis z małżonką, rektor Polskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Wilnie dr Ryszard Kuźmo, tuż obok jego małżonka, pedagog i działaczka na niwie polskiego szkolnictwa Stefania Kuźmo, poeta Aleksander Sokołowski, przewodnik i historyk Paweł Giedrojć, kobieta biznesu, sponsor wielu imprez polskich Stanisława Runiewicz, cały szereg ludzi sztuki: znana wokalistka Ewelina Saszenko, kierownik zespołu „Zgoda” Henryk Kasperowicz, gawędziarz Dominik Kuziniewicz, „Kapela Wileńska” jeszcze z okresu, gdy był z nią niezapomniany Marian Wojtkiewicz. Jak powiedział „Tygodnikowi” autor prac, w każdym portrecie jest jego osobiste widzenie tego człowieka, jego nastroju, rodzaju zajęcia czy zamiłowania życiowego.

Ważne jest tło

Ważne jest tło obrazu, bo w nim świat zainteresowań portretowanego: u Pawła Giedrojcia tłem są zabytki Wilna, jeśli naukowcy – to powaga w całej kompozycji obrazu, jeśli kobieta, to w otoczeniu kwiatów. W tle Henryka Kasperowicza – wileńska palma, a skrzypce i ręka artysty, jak podpowiedział autor, to ręka skrzypka Zbigniewa Lewickiego, który jeden z pierwszych zauważył w Ewelinie jej nieprzeciętny talent. Dominika Kuziniewicza – człowieka o wielu twarzach scenicznych – otaczają maski z jego podobizną...

Dwudziestolecie Twórczego Związku Polskich Artystów Malarzy na Litwie „Elipsa”, którego prezesem jest Władysław Ławrynowicz, pozwala na pewne podsumowanie działalności. Prace malarzy Wileńszczyzny niemal co roku są eksponowane w DKP, upiększają prywatne zbiory w Polsce, Niemczech, Czechach, Rosji, USA, Kanadzie, Włoszech, Francji. Sam prezes ilustruje też zbiory naszych poetów – Aleksandra Sokołowskiego czy Aleksandra Śnieżki, przed obrazami Matki Boskiej Ostrobramskiej jego autorstwa modlą się w kościołach nasi rodacy rozsiani po ziemi Warmii i Mazur.

Krystyna Adamowicz

Na zdjęciu: autor wystawy oraz Dominik Kuziniewicz – Wincuk “na żywo” i “na ścianie”.
Fot.
Jerzy Karpowicz

<<<Wstecz