W 150. rocznicę Powstania Styczniowego

Krwawe dzieło Wieszatiela

Słowa Adama Mickiewicza, napisane w Paryżu, odnieść można także do Powstania Styczniowego: „Wojownicy i obywatele, i co z bronią w ręce polegli, ci, co w więzieniach i na Sybirze życie zakończyli… wszyscy równe mają prawo do pamięci i wdzięczności rodaków…” Podążając na łamach „Roty” wileńskimi śladami lat 1863-1864 chcemy, żeby pamięć o tamtych wydarzeniach, którym zawdzięczamy naszą tożsamość narodową, była wciąż żywa.

Szczególnie krwawo Rosjanie rozprawiali się z powstańcami na Litwie. W poemacie dramatycznym Mieczysława Dzikowskiego napisanym w 1865 roku, a zatem tuż po upadku powstania, są strofy: „Smutno w litewskiej było stolicy, /Smutno, jak wszędzie, gdzie niewoli jęk, /W każdym zaułku, na każdej ulicy, /Słyszałem tylko mocny broni szczęk…”

Więcej>>>


W Wileńskim Hufcu Maryi im. Pani Ostrobramskiej

„Być zwyciężonym i nie ulec…”

22 lutego skauci całego świata obchodzą Dzień Myśli Braterskiej – dzień przyjaźni. Co roku w tym dniu spotykają się, organizują zbiórki, ślą życzenia, krótko mówiąc, jednoczą się duchowo. „Dzień Myśli Braterskiej uświadamia skautom na całym świecie, jak ich jest wielu i że wszyscy są dla siebie braćmi, niezależnie od koloru skóry, narodowości, czy wieku.“ – podkreśliła instruktorka Małgorzata Aleksandrowicz.

Solidaryzując się z bracią harcerską na całym świecie, harcerze Wileńskiego Hufca Maryi, w dniach 22-24 lutego br., zorganizowali obchody Dnia Myśli Braterskiej w Gimnazjum im. F. Ruszczyca w Rudominie. 140 uczestników w jubileuszowym Roku Powstania Styczniowego dojrzewało do tego, aby słowa Przyrzeczenia Harcerskiego stały się busolą w każdej chwili życia, a komenda uczyła, by w tym świecie pełnym propozycji i pokus, młodzież umiała dokonywać słusznych wyborów i pełnić godną służbę Bogu, ludziom i Ojczyźnie. Wszystkie cele biwaku połączyła maksyma „Być zwyciężonym i nie ulec – to zwycięstwo” oraz turniej siatkarski o Puchar Chorągwi Wileńskiej z 1931 roku.

Więcej>>>


Ekologiczne gospodarstwo Oksany Jutkiewicz z Solecznickiego

Farmerka, nauczycielka i matka

Dobremu gospodarzowi i nieurodzajna ziemia służy. Młoda farmerka z Solecznickiego – Oksana Jutkiewicz - jest tego dobitnym przykładem. Na nieurodzajnych glebach przekształconych w pastwiska zajmuje się wraz z mężem Wojciechem ekologicznym chowem bydła mięsnego.

Oksana Jutkiewicz ze wsi Żagaryno (gmina białowacka) jest farmerką w drugim pokoleniu. Gospodarstwo rolne przejęła po swoich rodzicach, którzy po odzyskaniu przez Litwę niepodległości osiedli na wsi i zajęli się hodowlą najpierw trzody chlewnej, potem - bydła.


Więcej>>>


<<<Wstecz