W Wileńskim Hufcu Maryi im. Pani Ostrobramskiej

Znicze pamięci na mogiłach powstańców

Młodzież Wileńskiego Hufca Maryi im. Pani Ostrobramskiej uczciła 150. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. W dniach 19-20 stycznia, odwiedziła miejsca związane z walkami powstańczymi na Litwie.

Obchody Powstania Styczniowego, odwiedzanie miejsc pochówku i pomniki upamiętniające ten ważny moment w historii dwóch narodów – Polskiego i Litewskiego – ten cel przyświecał harcerzom Hufca. Na Litwę środkową wybrało się 75 osób, które nie wystraszyły się ani mrozów, ani też zaśnieżonych, leśnych dróg. Harcerz ma to w sobie, że pragnie odkrywać i pokonywać wszelkie trudności wspólnie z przyjaciółmi w mundurach. Przejeżdżając 599 km odwiedziliśmy 7 miejsc, które zostawiły znaczący ślad w powstaniu. Zapaliliśmy 200 zniczy, złożyliśmy 8 wieńców.

Harcerskie „czuwaj” i myśliwskie strzały

Pierwszym naszym przystankiem była miejscowość Mincia, znajdująca się między Ucianą, Duksztami Ignalińskimi a Jeziorosami. Złożyliśmy wieńce i zapaliliśmy znicze na grobach bohaterów walczących wraz z Zygmuntem Sierakowskim. To w Minci nad jeziorem stoi okazały drewniany pomnik, przedstawiający człowieka z wysoko podniesioną pochodnią.

Wiele cmentarzy powstańców znajduje się w lasach. W lesie oniksztyńskim spotkaliśmy myśliwych, którzy od razu domyślili się, dlaczego tu przyjechaliśmy. Wspólnie z naszymi harcerskimi okrzykami „Czuj czuj – Czuwaj!”, przy dużym kamiennym pomniku, gdzie na polanie niegdyś było obozowisko powstańców, wystrzelili ze swych myśliwskich strzelb na cześć poległych za wolność.

Lekcja historii

Dalej pojechaliśmy w stronę Poniewieża. Tam w okolicach Wilkiszek pod Ginietynami oddział Zygmunta Sierakowskiego 21 kwietnia 1863 zorganizował udaną zasadzkę na duży oddział piechoty rosyjskiej. Znajduje się tu mały, ale zadbany cmentarz powstańców 1863 roku, gdzie wieczorem zapaliliśmy biało-czerwone znicze.

Wśród uczestników wyprawy była spora grupa uczniów, którzy o powstaniu dopiero będą się uczyć, dlatego też z wielkim zainteresowaniem odwiedzili jedyne na Litwie Muzeum Powstania Styczniowego w Podbrzeziu (lit. Paberže, r. kiejdański). Młodzież oglądała mapę bitew i z zaskoczeniem odnajdywała rodzime miejscowości swoich dziadków i rodziców. Teraz nauka z pewnością pójdzie im łatwiej, a wszelkie informacje, które podała nam przewodnik Regina Galvanauskiene, już utrwaliły się w pamięci. Poczuliśmy, że dotknęliśmy przeszłości oglądając pamiątki po Zygmuncie Sierakowskim i ks. Antonim Mackiewiczu, jakie gromadzi muzeum ziemi kiejdańskiej i Laudy. W kościele ks. Antoniego Mackiewicza, dowódcy „Pułku Podbrzeskiego”, odbyła się Msza św. za poległych powstańców.

Przyjaciele w Łabunowie

Kolejnym punktem wyprawy młodych odkrywców z komendantem WHM ks. hm. Dariuszem Stańczykiem na czele była miejscowość Świętobrość – to też ojczyste tereny poety Czesława Miłosza. Już całkiem po zmroku zapalaliśmy znicze na mogile 75 powstańców z oddziału ks. Mackiewicza, śpiewaliśmy i modliliśmy się za dusze spoczywających przy miejscowym kościółku.

Zwieńczeniem pierwszego dnia wędrówki było wzruszające spotkanie w litewskiej Szkole Podstawowej w Łabunowie. Dyrekcja oraz pracownicy serdecznie nas przywitali. Rozmawialiśmy o tym, co nas łączy bez niepotrzebnych barier, bez konfliktów i różnic narodowościowych. Dziękujemy naszym przyjaciołom za tak ciepłe przyjęcie, za posiłek i opiekę.

W intencji obu narodów

Niedzielę rozpoczęliśmy uroczystą Mszą św. w Wędziagole, gdzie wraz z miejscowymi Polakami modliliśmy się o mądrość dla Litwy i Polski oraz o pokój, byśmy nigdy nie musieli stanąć z bronią przeciwko bratu. Dziękowaliśmy za to, że odwiedzając miejsca związane z walkami 1863 roku, uczciliśmy 150. rocznicę Powstania Styczniowego.

Po Mszy świętej zapaliliśmy ostatnie znicze na grobach powstańców: Artura Miłosza (dziadka poety), marszałka szlachty Aleksandra Chmielewskiego, Karola Górskiego i innych.

Pożegnanie w Wędziagole

Ostatnie zdjęcie zrobiliśmy przy rzeźbie ustawionej w centrum Wędziagoły. Widnieje na niej data wybuchu Powstania Styczniowego – 1863 oraz wzmianka o mieszkańcach wsi Ibeny, którzy byli zesłani na Syberię przez gub. Murawjowa.

Dziękujemy braciom Litwinom z Łabunowa za przyjęcie – proboszczowi ks. Oskarasowi Petrasowi Volskisowi, dyrektor Ricie Karnilavičiene, Kristinie Stanioniene i pracownikom szkoły. Drogim Rodakom z Wędziagoły z prezesem Oddziału ZPL Ryszardem Jankowskim na czele. Serdecznie dziękujemy Stanisławowi Waszkiewiczowi, 87-letniemu żołnierzowi II Dywizji Drezdeńskiej w Armii Polskiej za wzruszające opowieści. Ciepłe słowa wdzięczności kierujemy do wszystkich uczestników wyprawy, harcerzy i instruktorów, a zwłaszcza do komendy: kapelana ks. hm Dariusza Stańczyka HM, dh. Agaty Sadowskiej, dh. Rafała Pacyno, dh. Justyny Glembockiej.

Czuwaj!

phm. pr. Małgorzata Aleksandrowicz wędr.

Na zdjęciu: strzał z myśliwskiej strzelby na cześć poległych.

<<<Wstecz