„Zgoda” na Dzień Niepodległości

11 Listopada jest drogi zarówno dla Polaków zamieszkałych w Macierzy, jak i rozsypanych na całym świecie, w tym na Wileńszczyźnie. Mamy tu miejsca związane z Józefem Piłsudskim, gdzie wiecznym snem spoczywają dzielni żołnierze Wojska Polskiego, którzy oddali życie za niepodległość Ojczyzny. Przy Sercu Marszałka na Rossie od lat zbierają się ci, dla których Dzień Odzyskania Niepodległości Polski jest prawdziwym świętem.

Tegoroczne uroczystości z okazji święta narodowego w Olsztynie połączyły rodaków z Macierzy z tymi, którzy trwają w polskości na Ziemi Wileńskiej. Wspaniały występ Zespołu Tańca Ludowego „Zgoda” był darem władz samorządowych Województwa Warmińsko-Mazurskiego dla mieszkańców Olsztyna. Na scenie Filharmonii Olsztyńskiej wileńscy artyści wystawili operę rockową „Pan Tadeusz”. Widzowie mówili, że było to wydarzenie w kalendarzu kulturalnym miasta.

W katedrze olszytyńskiej Mszę św. za Ojczyznę celebrowali najwyżsi dostojnicy archidiecezji z metropolitą warmińskim ks. abp. Wojciechem Ziembą na czele. W nabożeństwie uczestniczyli: wojewoda Marian Podziewski, marszałek Jacek Protas, prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, posłowie, senatorowie delegacja z samorządu m. Wilna – wicemer Jarosław Kamiński oraz wicedyrektor administracji samorządu Edyta Tamošiunaite.

Ołtarz w świątyni był udekorowany jesiennymi kwiatami, w kościele zaś wyeksponowano obraz Matki Bożej Ostrobramskiej. W listopadzie bowiem wierni archidiecezji warmińskiej modlą się za wstawiennictwem Matki Miłosierdzia.

Poczty sztandarowe wszystkich formacji wojskowych, kombatanci Wojska Polskiego, harcerze wielu hufców ze szkół olsztyńskich pełnili wartę przy ołtarzu. Prawdziwą atrakcją był marsz z husarią i orkiestrą wojskową na Plac Solidarności. Delegacja z Wilna złożyła wieniec przy Kamieniu Solidarności wspólnie z Marszałkiem Jackiem Potasem. Salwa honorowa to jeszcze jeden niezapomniany akcent tego święta.

W salach zamkowychi saloniku kresowym

Wileńscy goście zwiedzili olsztyńską Starówkę, przede wszystkim – zamek, gdzie są ślady Mikołaja Kopernika, który tutaj spędził wiele lat swego życia. A w pokojach obok – pamiątki z życia tych, którzy na Warmię i Mazury przybyli z Ziemi Wileńskiej. Znane w każdym domu kresowiaków fotografie naszych przodków, sympatyczny salonik niezbyt bogatego, ale pełnego uroku domu szlacheckiego, niczym soplicowy obrazek, opisany przez wieszcza Mickiewicza. Na chwilkę tylko przysiadamy przy stoliku, nakrytym przepiękną koronkową serwetą, obok sympatyczne drobiazgi, gramofon… Jarosław Kamiński nie kryje, że ta ekspozycja przywołuje wspomnienia domu jego dziadków...

Owocne zauroczenie

Zaproszenie na obchody Święta Niepodległości „Zgody” z operą rockową „Pan Tadeusz” poprzedziły coroczne występy w ramach kaziuków-wilniuków, organizowanych przez Lidzbarski Dom Kultury. Co roku, już od prawie 25 lat, są na tych spotkaniach: obecny Marszałek Województwa Jacek Protas oraz Dyrektor Kancelarii Urzędu Marszałka Krystyna Orłowska – Wojczulanis, ludzie bezgranicznie oddani sprawom kultury Ziemi Wileńskiej. Po obejrzeniu fragmentu „Pana Tadeusza” w wykonaniu „Zgody” niemal jednogłośnie okrzyknęli: musimy ten spektakl w całości pokazać szerszej publiczności i to w Filharmonii Olsztyńskiej. Strzałem w dziesiątkę była decyzja, że to ma być na 11 listopada.

Szykowano się na przyjazd wileńskich artystów z ogromną serdecznością i oddaniem. Pomyślano o każdym szczególe, by ten przecież trudny – nie tylko pod względem artystycznym, ale i technicznym – spektakl był pokazany w całości. Urząd Marszałkowski wsparł finansowo filharmonię. Jest to nowa placówka kultury, wybudowana przed niespełna dwoma laty, która dotąd nie wystawiała spektakli, w których na scenie jednocześnie tańczy, śpiewa i gra 50 artystów.

Przygotowania do obejrzenia spektaklu „Pan Tadeusz” były też w szkołach – młodzież pisała wypracowania na konkurs o tym, jak dzisiejsze pokolenie odbiera „Pana Tadeusza”. Zwycięzca przeczytał widzom, wśród których było wiele młodzieży, swoją pracę. Pisał między innymi o tym, że w dzisiejszym świecie konsumpcyjnym powrót do wartości, które opiewa epopeja, przypomina nam skąd jesteśmy, jakie są nasze korzenie i że wartości etyczne, patriotyczne są nieprzemijające.

Rzeczpospolita – nasza rzecz wspólna

Do uczestników świętowania Dnia Niepodległości w Olsztynie swoje słowa uznania skierował w liście Prezydent RP Bronisław Komorowski: „Serdecznie pozdrawiam organizatorów i uczestników uroczystości obchodów Narodowego Święta Niepodległości w Warmińsko-Mazurskiej Filharmonii Narodowej im. Feliksa Nowowiejskiego w Olsztynie. Wyrazy uznania przekazuję twórcom i wykonawcom spektaklu operowego opartego na motywach Pana Tadeusza, Zespołowi Tańca Ludowego „Zgoda” z Wileńszczyzny. Życzę Państwu, aby dzisiejsze przedstawienie było nie tylko wydarzeniem artystycznym, ale także doświadczeniem historycznym wspólnoty, której spoiwem jest duma z dziedzictwa polskiej tradycji i kultury”.

Pan Prezydent sięga też w swym liście do genezy pierwszych miesięcy II Rzeczypospolitej Polskiej, po okresie, gdy nad Polską wisiały ciemne chmury niewoli. „Cieszę się, że obchody Narodowego Święta Niepodległości z roku na rok angażują liczniejsze rzesze Polaków w kraju i na obczyźnie... Tego dnia chcemy być razem, chcemy świętować to, co nas łączy, cieszyć się z wielkiego sukcesu naszych przodków i z nadzieją spoglądać w przyszłość. Życzę wszystkim Polakom, aby mogli czuć dumę ze swego Niepodległego Państwa. Niech żyje Niepodległa Rzeczpospolita – nasza rzecz wspólna”.

Podziękowanie europosła

Przewodniczący AWPL, poseł do Parlamentu Europejskiego Waldemar Tomaszewski również wystosował pismo do Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego Jacka Protasa z podziękowaniem za zaproszenie na tak znamienne obchody Święta Niepodległości zespołu „Zgoda” oraz kierownictwa samorządu m. Wilna z ramienia AWPL.

„Dzień 11 Listopada jest świętem dla każdego Polaka, czy to mieszkającego w Polsce, czy na Wileńszczyźnie. Jest dniem, kiedy czcimy pamięć tych, którzy wywalczyli niepodległość Polski, a także Litwy, Łotwy i Estonii...Zaproszenie do Olsztyna kierownictwa Wilna z ramienia AWPL w samorządzie jest tym wymowniejsze, że w wędrówce powojennej na Warmii i Mazurach znalazło sobie przystań życiową wielu synów i córek naszej Ziemi Wileńskiej. To oni tę ziemię wzbogacili swoimi wartościami, tradycją, kulturą, bogactwem trudnych, nieraz dramatycznych, przeżyć oraz duszą wilniuka.

Panie Marszałku! Dziękujemy Panu za wielki sentyment do ziemi swych rodziców, którzy też byli urodzeni na Wileńszczyźnie, a którzy tę miłość do Ziemi Wileńskiej w Panu zaszczepili...”

„Muszę przeczytać”

Na scenie ożywają postacie, które są symbolem w dziejach walk niepodległościowych. W innej wersji, współczesnej, rockowej, z muzyką maestra Zbigniewa Lewickiego, z narracją znakomitego aktora Sławomira Gaudyna, który przyjechał na spektakl z Anglii. Na scenie podziwialiśmy Tadeusza, Zosię, Telimenę, ks. Robaka, uczty soplicowe, koncert Jankiela, grzybobranie, poloneza – wszystko to jednak inne. Polonez w zawrotnym tempie wywołuje niesamowity efekt! Wszyscy na widowni wstają. Rzęsiste owacje trwają długo. Prezes zespołu Henryk Kasperowicz wzruszył się do głębi, gdy zobaczył tak serdeczne przyjęcie premiery na scenie polskiej.

Siedzący obok gimnazjalista przyznał, że nie czytał „Pana Tadeusza”, ale już wkrótce to nadrobi.

Artyści wileńscy dziękowali za upominki przygotowane dla każdego uczestnika i za piękne przyjęcie, podczas którego młodzi kucharze szkoły gastronomicznej częstowali ich smakołykami.

Krystyna Adamowicz

<<<Wstecz