Polska gotowa do „resetu” stosunków z Litwą

Bardziej uparta niż Sikorski

- Polska jest w każdej chwili gotowa do nowego otwarcia w stosunkach z Litwą; częścią takiego „resetu” musi być jednak wypełnienie przez Litwę zapisów polsko-litewskiego traktatu o przyjaznych stosunkach - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski. Chłodno to oświadczenie przyjęła prezydent Litwy Dalia Grybauskaite.

Sikorski, który był gościem radiowej Jedynki, był pytany o decyzję litewskiej Głównej Komisji Wyborczej (GKW), która dokonała korekty granic okręgów wyborczych na Wileńszczyźnie. Sikorski zwrócił uwagę, że sprawę monitoruje Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) a dokładnie jej organ - Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR ang. Office for Democratic Institutions and Human Rights) - który monitoruje procesy wyborcze.

- Rzeczywiście to jest coś, co oprotestowuje jedna z partii politycznych na Litwie. Mam nadzieję, że to wszystkim jeszcze raz uświadomi, że problemy pomiędzy Polską a Litwą nie wynikają z jakichś uprzedzeń polskiej strony, tylko z tego, co robi lub czego nie robi strona litewska - powiedział szef resortu spraw zagranicznych.

Pytany o możliwość nowego otwarcia – „resetu” - w stosunkach pomiędzy naszymi krajami Sikorski zapewnił: „Jesteśmy w każdej chwili gotowi do nowego otwarcia w stosunkach. No, ale od 20 lat cierpliwie prosimy o wypełnienie postanowień Traktatu o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy. Wypełnienie przez Litwę zapisów tego dokumentu „musi być częścią tego resetu” – dodał.

Sikorski zwrócił też uwagę, że sprawa praw mniejszości polskiej na Litwie jest w mediacji wysokiego przedstawiciela OBWE do spraw mniejszości, który obu rządom zaprezentował rekomendacje.

„Polska jest gotowa do realizacji tych rekomendacji. Mamy nadzieję, że Litwa – jako europejski kraj – też okaże swoją determinację w cywilizowanym traktowaniu mniejszości” - powiedział minister.

Zagabywana przez dziennikarzy prezydent Litwy Dalia Grybauskaite odmówiła komentarza do wypowiedzi szefa polskiej dyplomacji. - Nie komentuję wypowiedzi litewskich polityków, nie będę też komentowała wypowiedzi polskich polityków - powiedziała Grybauskaite. Podkreśliła jednak, że minister Sikorski „stawia zbyt wiele warunków”.

Tymczasem Rimvydas Valatka, redaktor naczelny tygodnika „15 min.”. twierdzi, że jest to kolejny błąd głowy państwa, świadczący o tym, że jest ona jeszcze bardziej uparta niż szef polskiego MSZ-u. Wypomniał jej przy okazji, że nieporozumieniem było oskarżenie Polski o kumoterstwo z Rosją oraz zignorowanie zaproszenia do Warszawy.

Zdaniem Valatki, niesmak budzi też zachowanie Grybauskaite. Nie pofatygowała się by uścisnąć rękę i osobiście złożyć kondolencje Bronisławowi Komorowskiemu, który w ubiegłym tygodniu przyjechał do Wilna na pogrzeb swej cioci, ostatniej przedstawicielki słynnego rodu Romerów na Litwie.

Z. Ż.

<<<Wstecz