Spotkanie absolwentów Jęczmieniskiej Szkoły Średniej

Rozmowom nie było końca…

W Jęczmieniskiej Szkole Podstawowej odbyło się spotkanie absolwentów Jęczmieniskiej Szkoły Średniej. Uważny czytelnik w tej chwili z pewnością zareaguje – dlaczego w Szkole Podstawowej odbywa się spotkanie absolwentów Szkoły Średniej? Otóż błędu nie ma. Szkoła w Jęczmieniszkach w latach 1957-1992 funkcjonowała jako szkoła średnia.

Na spotkanie przybyło ponad 50 absolwentów różnych promocji, w tym też pierwszej (1958 r.). Uroczystość zaszczycili swoją obecnością dawni nauczyciele oraz goście z Polski: burmistrz Głogowa Małopolskiego Paweł Baj oraz zastępca burmistrza Jerzy Komaniecki.

Dyrektor szkoły Regina Kutysz rozpoczęła uroczystość od prezentacji pt. „Jęczmieniska Szkoła Podstawowa – wczoraj i dziś”. W ten sposób zebrani mogli głębiej poznać dzieje szkoły oraz obejrzeć zdjęcia sprzed lat, na których byli absolwenci rozpoznawali siebie i swoich nauczycieli. Wywołało to niemało wzruszeń i emocji. Później goście obejrzeli program artystyczny w wykonaniu uczniów, którego scenariusz przygotowały nauczycielka języka polskiego Łucja Kadzewicz oraz nauczycielka muzyki Łucja Wiszniewska. Na zakończenie programu wystąpiły absolwentki Szkoły Podstawowej, które przekazały pozdrowienia absolwentom Szkoły Średniej.

Po zakończeniu występów głos zabrali absolwenci. Szczególnie interesujące było wystąpienie przedstawiciela V promocji Wojciecha Kulewicza, byłego wykładowcy Wileńskiej Szkoły Technologii, Biznesu i Rolnictwa. Opowiedział on o swym życiu i osiągnięciach po opuszczeniu murów szkoły. Trzeba przyznać, że pan Wojciech rzeczywiście ma się czym pochwalić. Za jego przykładem podzielili się doświadczeniem życiowym Wojciech Kryłowicz, Józef Szostakowski, Władysława Mieżaniec, Edward Puncewicz, Zbigniew Kozłowski, Jan Minkowski, Romualda Griciukiene i Teresa Paszkowska. W kolejnych przemówieniach podkreślano rolę szkoły w kształtowaniu osobowości młodego człowieka oraz sentyment do lat spędzonych w szkolnej ławie.

Historie odległe i bliskie, wydarzenia wpisane w scenariusz życia każdego z absolwentów długo rozbrzmiewały na szkolnym korytarzu. Odżywały wspomnienia, powracały obrazy sprzed lat, a rozmowom nie było końca. Dla wielu była to okazja powrotu do dawnych pięknych lat, możliwość spotkania się po długim czasie ze swoimi nauczycielami, koleżankami i kolegami oraz odświeżenia znajomości i przyjaźni. Największą popularnością cieszyła się pani Biruta Lachowicz, absolwentka pierwszej promocji szkoły średniej, która całe życie poświęciła pracy w naszej szkole jako polonistka i wychowała niejedno pokolenie na wierszach Mickiewicza oraz Słowackiego. Nie sposób było do pani Biruty dotrzeć, otaczał ją tłum byłych wychowanków. Każdy chciał ją uścisnąć, podziękować, opowiedzieć o sobie…

Z dumą obserwujemy losy naszych absolwentów, wśród których są inżynierowie, lotnicy, profesorowie, naukowcy, poeci, pracownicy oświaty, kultury i sztuki, politycy, samorządowcy. Jesteśmy szczęśliwi, że udało się zorganizować takie spotkanie. Obawialiśmy się, że absolwenci z różnych powodów nie zechcą wziąć udziału w uroczystości. Organizatorzy spotkania serdecznie dziękują absolwentom i gościom za obecność, a przede wszystkim za wspaniałą atmosferę, którą udało się nam wspólnie stworzyć podczas spotkania.

Bożena Lachowicz

Na zdjęciu: wśród absolwentów „Akademii Jęczmieniskiej” – jak kiedyś żartobliwie nazywano szkołę – są: inżynierowie, wykładowcy, poeci, naukowcy, politycy, samorządowcy…

<<<Wstecz