Poradnia Pedagogiczno-Psychologiczna Rejonu Wileńskiego

Lekarze dusz uczniowskich

Za kilka miesięcy planowane jest uroczyste otwarcie odnowionej Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej Rejonu Wileńskiego, mieszczącej się w Niemenczynie przy ul. Mickiewicza 16.

„Mimo że działamy już 7 lat, dopiero w ub. roku zostały stworzone odpowiednie warunki do pracy” – cieszył się z odnowionej i w pełni wyposażonej poradni rejonu stołecznego jej dyrektor Roman Juchniewicz. Renowacja poradni została zrealizowana dzięki funduszom unijnym. Remont oraz umeblowanie lokum kosztowały ok. 350 tys. litów. Samorząd rejonu wileńskiego wydzielił pomieszczenia (200 m2) oraz przeznaczył 30 tys. litów na projekt techniczny lokalu.

Samodzielna placówka

Poradnia rejonu wileńskiego działa od 2004 r. Powstała przy wydziale oświaty samorządu podstołecznego, a od 1 grudnia ub. roku jest samodzielną placówką samorządową.

„Poradnia zajmuje się dziećmi w wieku od 3 do 18 lat. Podstawowa nasza funkcja – to badanie dzieci mających trudności w nauce oraz problemy psychologiczne, ich diagnoza oraz przygotowanie zaleceń dla nauczycieli, jak pracować z dziećmi specjalnej troski” – poinformował Juchniewicz. Bo, jak zaznaczył, nie wszystkie dzieci są jednakowo zdolne. Żeby dziecko, nie nadążające z nauką, czuło się dobrze w szkole, ma ułatwiony program nauczania, dostosowany do jego możliwości.

Wyżej wspomnianymi badaniami pracownicy poradni – psycholodzy, logopedzi i pedagodzy specjalni – zajmują się najwięcej. Dyrektor przyznał się, że na początku działalności poradni trudno było „przekonać do nas rodziców, bo tylko oni decydują, nawet kiedy szkoła informuje, że ich dziecko ma problem, czy zgodzić się na nasze badania”.

Pełny komplet specjalistów

W roku ub. poradnia zbadała ponad 100 dzieci z problemami w nauce. Specjaliści poradni konsultują też indywidualnie. Takie konsultacje w roku ub. było 254, konsultacje z rodzinami – 111, dzieci – 31. Zdaniem rozmówcy to niedużo, gdyż nasze społeczeństwo nie ma jeszcze zwyczaju zwracania się do psychologa. A po drugie, dodał, terytorium rejonu jest duże i dla wielu dotarcie do Niemenczyna, gdzie znajduje się poradnia, jest skomplikowane. Ogółem jednak, jak podkreślił Juchniewicz, coraz więcej ludzi zwraca się o pomoc do poradni. (Same dzieci też mogą się zwracać do poradni. Konsultacje są konfidencjonalne i bezpłatne. Należy tylko zawczasu się zarejestrować).

Aby specjaliści stali się bardziej dostępni dla dzieci oraz ich rodziców, poradnia od początku swej działalności dbała o tworzenie etatów psychologów (oraz innych specjalistów) w szkołach.

„Obecnie w szkołach rejonu wileńskiego pracuje 25 psychologów, ok. 15 logopedów, 10 pedagogów specjalnych. To jest bardzo dobry wskaźnik, bo prawie każda duża szkoła ma pełny komplet specjalistów” – powiedział Juchniewicz, ciesząc się z tego, że w ciągu ostatnich lat ich liczba wzrosła kilkakrotnie. Zaznaczył, że początkowo dyrektorzy szkół dość sceptycznie oceniali szkolnych psychologów. „Teraz, po kilku latach, przyznają, że są oni potrzebni. Szczególnie przy pracy z dziećmi mającymi zaburzenia emocjonalne. I nie tylko psycholodzy. Ostatnio jest zapotrzebowanie na logopedów, bo, niestety, coraz więcej dzieci ma problemy z wymową” – oznajmił dyrektor. Zaś do pedagogów specjalnych często się zwracają nauczyciele o wskazówki, jak pracować z dziećmi mającymi problemy w nauce.

Pracę szkolnych pedagogów specjalnych, logopedów, psychologów merytorycznie kuruje właśnie poradnia. Organizuje dla nich specjalistyczne szkolenia i warsztaty. Specjaliści muszą się ciągle kształcić, by sprostać wyzwaniom dzisiejszych realiów w szkole. „Nauczyciele przyznają, że dzieci kiedyś były bardziej spokojne, zdyscyplinowane, a teraz nie można z nimi porozumieć się. Agresja, przemoc, szyderstwa są aktualnym problemem w szkołach kraju” – stwierdził kierownik.

Realia dzisiejszej szkoły

Zajęcia, seminaria, kursy pracownicy poradni rejonu wileńskiego organizują również dla uczniów, nauczycieli, rodziców. W roku 2011 poradnia zorganizowała 12 seminariów i 10 szkoleń. Ich tematyka, jak zaznaczył dyrektor, zależy od potrzeb społeczności szkolnej. Popularne są zajęcia, organizowane zarówno dla dzieci, jak i nauczycieli, uczące panowania nad stresem przed egzaminami czy w pracy, rozwiązywania konfliktów.

„Czasami szkoły nas zapraszają, by rozwiązać sytuacje konfliktowe. Jednak konfliktów nie rozwiązujemy, ale możemy nauczyć, jak zachowywać się w takiej sytuacji” – mówił pan Roman, podkreślając, że sytuacje konfliktowe w szkołach są częste: nauczyciele nie mogą podzielić między sobą lekcji, kłócą się sąsiednie szkoły walcząc o uczniów itd.

Poradnia rejonu wileńskiego uczestniczy w krajowym projekcie „Opanowanie sytuacji kryzysowej w szkole”. „W projekcie wzięły udział w zasadzie wszystkie szkoły rejonu. Blisko 300 osób z 50 placówek szkolnych zostało przeszkolonych, jak opanowywać zaistniałe sytuacje kryzysowe, które mogą zaburzyć pracę w szkole: śmierć ucznia, nauczyciela, wybuch itd.” – opowiadał kierownik. Wiosną rozpocznie się drugi etap projektu – szkolenia pracowników przedszkoli.

Przedszkola też potrzebują specjalistycznej pomocy, gdyż nie zawsze posiadają specjalistów, potrafiących pracować z dziećmi z zaburzeniami intelektu, syndromem Downa czy autystycznymi.

„Ponadto, w ciągu ostatnich kilku lat chyba dwukrotnie zwiększyła się liczba dzieci z problemami komunikacji – intelekt w normie, ale dziecko nie rozmawia, źle wymawia bądź nie wymawia wszystkich literek, nie potrafi nauczyć się pisać. Im wcześniej rozpocznie się terapię z takim dzieckiem, tym więcej szans na poprawę” – powiedział dyrektor.

Jako jedyna w kraju

Do zakresu obowiązków poradni należy także poradnictwo zawodowe dla maturzystów. W kwietniu planowany jest cykl szkoleń dla dwunastoklasistów „Planowanie kariery”.

Specjaliści badają też dzieci na dojrzałość szkolną. Są konieczne w tym wypadku, jeżeli rodzice chcą swoją pociechę oddać do szkoły wcześniej niż jest to wymagane. „Ale najczęściej rodzicom tylko się wydaje, że ich dziecko jest szczególnie zdolne. Tylko 5-10 proc. dzieci, którym robimy badania, może iść wcześniej do szkoły” – skonstatował Juchniewicz. W ub. roku przeprowadzono 60 takich badań, a przed kilkoma laty nawet 140.

Niedawno poradnia nabyła sprzęt do terapii nowoczesną metodą Biofeedback i Warnkego. „Żadna poradnia pedagogiczno-psychologiczna na Litwie nie posiada jeszcze takiego sprzętu, a nawet chyba nie słyszała, że coś takiego w ogóle jest” – z dumą stwierdził rozmówca. Metoda polega na tym, że za pomocą wideogry dziecko ćwiczy samokontrolę, koncentrację. Zaznaczył, że będzie ona przydatna dla dzieci z problemami w nauce, hiperaktywnych, z naruszeniami uwagi oraz mającymi zaburzenia mowy, pisania, czytania.

Iwona Klimaszewska

Na zdjęciu: Roman Juchniewicz: „Coraz więcej osób zwraca się do nas o pomoc”.
Fot.
archiwum

<<<Wstecz