8 Marca – Międzynarodowy Dzień Kobiet

Idea równouprawnienia ciągle ma sens

Obchody Międzynarodowego Dnia Kobiet w dniu 8 marca, od chwili ustanowienia w 1910 r., miały służyć krzewieniu idei równouprawnienia kobiet i walki o lepsze warunki do życia i pracy. Nasz wiek XXI – to dalszy ciąg zmagań kobiet o równe szanse z mężczyznami – parytet na każdym szczeblu społecznego bytowania.

Kobieta od zarania dziejów zajmowała ważne miejsce w życiu społecznym i rodzinnym, jako matka, żona, córka, siostra. Jednakże pod koniec XIX wieku przedstawicielkom słabej płci w państwach bardziej uprzemysłowionych na całym świecie rola strażniczki ogniska rodzinnego przestała wystarczać. Kobieta zapragnęła wyjść poza krąg życia rodzinnego i zawalczyć o uczestnictwo w życiu społecznym i politycznym. Pierwsze emancypantki starały się o przyznanie prawa do wykształcenia, wykonywania zawodu i udziału w powszechnych wyborach. W XX stuleciu kobiety zyskały wiele w kwestii równouprawnienia, aczkolwiek za mało, aby zaczęto je postrzegać jako równorzędne konkurentki mężczyzn w wielu sferach życia społecznego, ekonomicznego, politycznego.

To nie relikt przeszłości

Nie zważając na to, iż wielu Polaków i Litwinów dopatruje się w tym święcie reliktów minionej epoki – Dzień Kobiet w Związku Radzieckim był celebrowany w sposób szczególny – idee równouprawnienia płci również i dzisiaj, w nowych realiach społeczno-politycznych, nie straciły swej aktualności.

– Wiele państw obchodzi Dzień Kobiet i nie należałoby w tym zjawisku doszukiwać się spuścizny sowieckiej. Rzeczywiście, nasze społeczeństwo ma wiele obaw i rozmaitych fobii, całkowicie niepotrzebnych i nieuzasadnionych. Święto kobiet ma szczególny sens. Ale jego istota nie polega na tym, że w tym dniu powinno się składać kobietom wyznania miłości i darować kwiaty, tylko w związku z tą okazją zastanowić nad tym, z jakimi problemami w codziennym życiu stykają się i dlaczego – w rozmowie z „Tygodnikiem” mówi Aušrine Burneikiene, rzeczniczka Służby Kontrolera ds. Równych Możliwości.

Miejsce kobiety: dom, kariera..?

Miejsce kobiety we współczesnym społeczeństwie litewskim, w opinii kierowniczki Służby Kontroli ds. Równych Możliwości określa samo społeczeństwo, którym nadal rządzą przestarzałe stereotypy i schematy będące źródłem większości problemów kobiet.

– Społeczeństwo już nauczyło się postrzegać kobietę jako ambitną, dążącą do kariery działaczkę, lecz nie zwalnia jej z obowiązków domowych. Kobieta powinna zadbać o dom, dzieci, a jednocześnie być bardzo dobrym „ministrem”, słowem – powinna spełniać te warunki, których nie stawia się mężczyźnie. Bo gdy „minister” mężczyzna wychodzi do pracy, ma prawo zapomnieć, że istnieje również i druga część życia – rodzina. Kwestia pogodzenia życia rodzinnego z karierą w stosunku do mężczyzn nie jest akcentowana przez społeczeństwo – stwierdza pani Burneikiene.

Wysokie, dobrze opłacalne stanowisko, nawet jeśli kobieta ma ku temu lepsze kwalifikacje i potrzebną wiedzę, niż mężczyzna, nie zwabią jej, jeśli na ciągłej nieobecności w domu, delegacjach służbowych miałyby ucierpieć dzieci. Tymczasem mężczyzna bez zastanowienia przyjmie intratną ofertę, nawet jeśli się do niej nie nadaje. Należy mu się, bo jest mężczyzną, a mężczyzna, w myśl podsycających męski szowinizm utartych schematów, powinien przynosić do domu pieniądze.

Stereotypowe podejście do zwykłych spraw życiowych częstokroć negatywnie wpływa na zdecydowanie kobiety, determinację w dążeniu do sukcesu i wyzbycie się wizerunku kury domowej.

Niezdrowa rywalizacja w rodzinie czy stawianie sprawy na ostrzu noża – czyj wkład jest większy – prowadzi do niepotrzebnych napięć, a nawet tragedii.

Statystyka samobójstw wśród mężczyzn, którzy chwilowe kryzysy, utratę pracy itp. zjawiska stereotypowo przyjmują za nadszarpnięcie męskiej godności i decydują się na desperacki krok, kształtuje negatywny obraz Litwy na całym świecie.

Według Burneikiene, kobiet uciekających się do skrajnego rozwiązania jest znacznie mniej, m.in. również z tego powodu, iż mają one poczucie większej odpowiedzialności za dzieci i rodzinę.

Choć danym statystycznym trudno jest zaprzeczyć, strzeżmy się wszelakich uogólnień. Utarte schematy biorą w łeb, jeśli w rodzinie małżonkowie nawzajem się wspierają i uzupełniają, a gdy zachodzi taka potrzeba, mobilizują do nowych wyzwań.

Różnica wynagrodzeń

Statystyki informują o dysproporcjach w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn. Obecnie w skali ogólnokrajowej różnica ta wynosi 13 proc., podczas gdy w Unii Europejskiej ponad 17 proc.

– Mimo że litewski wskaźnik jest lepszy, o niczym nie świadczy – odpowiada Aušrine Burneikiene.

Według kontroler, przyczyny różnic tkwią w podziale sektorów pracy; mężczyźni częściej pracują w sektorze lepiej opłacanym, takim, jak: finanse, kredyty, przemysł chemiczny, budownictwo itd. Kobiety natomiast częściej zatrudniają się w sektorze świadczenia usług, przemyśle krawieckim, który z reguły przynosi mniejsze dochody. Na stosunkowe polepszenie poziomu płac względem kobiet wpłynął kryzys finansowy, który wyciszył „męskie” sektory działalności, np. budownictwo. Aczkolwiek dane te nie odzwierciedlają obiektywnego polepszenia, ponieważ i tak największy wpływ na to oderwanie ma obsadzanie stanowisk. Kariera. A tutaj znowuż bardziej blado wypadają przedstawicielki płci pięknej. Mimo że w takich sektorach, jak hotelarstwo, służba zdrowia czy oświata dominują, jednak kierownicze stanowiska pełnią tu przeważnie mężczyźni... A wynagrodzenia kierowników wszędzie są wyższe niż szeregowych pracowników i doradców.

– Jeśli kobieta zajmuje kierownicze stanowisko tradycyjnie „okupowane” przez mężczyzn, a proponowane jej wynagrodzenie jest mniejsze niż otrzymywałby mężczyzna, natychmiast wkraczamy do akcji – podkreśla kontroler.

Więcej kobiet w Sejmie!

– Moi oponenci często zadają pytanie: czyżby u nas tak źle stała kwestia równouprawnienia płci, skoro i prezydent, i przewodnicząca Sejmu, i minister ochrony kraju oraz finansów – to kobiety?.. Niestety. W całym gabinecie ministrów są tylko dwie kobiety! A przecież oświata, opieka zdrowotna to nie mniej ważne dziedziny. Przy tym wymagają one bardziej elastycznego spojrzenia, kobiecej wrażliwości. Jestem stanowczo za tym, aby do polityki wprowadzić kwoty, przecież nasze społeczeństwo składa się z kobiet i mężczyzn. Przy czym kobiet jest więcej. Gdyby kobiet było więcej również w Sejmie, znacznie bardziej, w decyzjach podjętych przez posłów, odzwierciedlałby się interes i oczekiwania całego społeczeństwa – zaznacza strażniczka równych możliwości na Litwie.

Dyskryminacja na rynku pracy

W opinii Aušrine Burneikiene, naruszenia w zakresie prawa kobiet na rynku pracy szczególnie uwydatniły się w czasie kryzysu.

– Gdy pracodawcy redukowali liczbę miejsc pracy, pierwszym ich celem stały się kobiety w ciąży, matki wychowujące małe dzieci, a także kobiety w starszym wieku. Liberalizacja stosunków pracy, zwłaszcza w sektorze prywatnym, mimo istniejących przepisów, doprowadziła do nagminnego łamania prawa. W tym okresie otrzymywaliśmy mnóstwo skarg dotyczących prześladowania kobiet na rynku pracy. Badając poszczególne przypadki zwolnienia kobiet w ciąży, zasięgaliśmy opinii lekarzy. Lekarze orzekali jednoznacznie, że napięcie psychologiczne z powodu utraty źródła utrzymania, może stać się przyczyną poronienia – wyjaśnia Burneikiene.

Wyrugowanie z miejsca pracy zazwyczaj miało zakamuflowany charakter. Wiedząc o tym, iż kobieta jest w ciąży, sprytny pracodawca stwarzał nieludzkie warunki, przenosząc jej warsztat pracy do nieogrzewanego magazynu. Nic dziwnego, że wkrótce decydowała się „z własnej woli” opuścić swe stanowisko...

Panowie, darujcie sobie kpiny

Coraz więcej kobiet chce zwiedzać i poznawać świat, realizować siebie w trudnych zawodach. Z każdym dniem coraz więcej kobiet siada za kierownicą. Są równorzędnymi uczestniczkami ruchu drogowego, chociaż często-gęsto ich nieroztropnym manewrom towarzyszy komentarz: „Cóż, baba za kierownicą!”. Z pewnością ten przykład można przenieść także na inne płaszczyzny... A tymczasem ubezpieczyciele wypłacają znacznie większe sumy za szkody, które powodują pewni swoich zdolności kierowcy mężczyźni.

Zasada równouprawnienia nie zwalnia mężczyzn od pewnych grzecznościowych gestów, choć i nie mają obowiązku przepuszczania kobiet w drzwiach, okazywania pomocy przy niesieniu walizki. Taktowny gest wobec przedstawicielki płci pięknej nie pomniejszy wartości mężczyzny jako równorzędnego obywatela, ani też nie będzie dyskryminował kobiety. A niegrzeczności wobec niej nigdy nie wytłumaczą błędnie zrozumiane określenia „feministka”, „emancypantka”...

Słaba płeć, a silniejsza

Kobiety na Litwie są najbardziej wykształcone spośród wszystkich krajów UE (w roku 2009 wykształcenie wyższe niż średnie miało 92,3 proc. kobiet w wieku 25-64 lat).

Z raportu Służby Kontrolera ds. Równych Możliwości za ubiegły rok wynika, że dziewczyny wiodą prym pod względem wstępowania na uniwersytety i kolegia kraju.

– W zakresie dostępności studiów dla przedstawicieli obu płci wynikają jednakże pewne problemy na uniwersytetach technicznych i Litewskiej Akademii Wojskowej im. gen. Jonasa Žemaitisa. W akademii wojskowej miejsca dla dziewczyn są kwotowane, a tak nie musiałoby być. Wojskowi obawiają się, żeby kobiety nie zdominowały i tej uczelni. Rekrutacja do wojska zawodowego pokazała, że kobiety potrafią być bardziej sprawne, także fizycznie, niż mężczyźni – śmieje się nasza rozmówczyni.

Kontroler instytucji równych możliwości otwarcie przyznaje, że w ciągu 12 lat działalności służby widoczne są znaczne postępy w zmianie mentalności społeczeństwa. Przede wszystkim kobiety same uzmysłowiły sobie swoje prawa i możliwości.

– Chciałabym w Dniu Kobiet życzyć naszemu społeczeństwu, a zwłaszcza kobietom, bo one stanowią większość, aby jak najszybciej odrzucić stereotypy. A kwiatek na 8 marca?.. Zawsze je dostaję od swoich mężczyzn – męża, syna, zięcia – z uśmiechem stwierdza pani Aušrine.

Większość skarg skierowanych w ubiegłym roku do Służby Kontrolera ds. Równych Możliwości dotyczyła dyskryminacji z powodu płci. Podstawowa treść tych skarg – naruszenia wobec kobiet. Dopiero na dalszych miejscach szereguje się dyskryminacja z powodu położenia społecznego, wieku i narodowości...

Irena Mikulewicz

Na zdjęciach: chodzić po kwiaty dla kobiet można uczyć od maleńkości; istota Święta Kobiet powinna polegać na tym, że przy tej okazji warto zastanowić nad tym, z jakimi problemami w codziennym życiu stykają się kobiety i dlaczego, – takiego zdania jest Aušrine Burneikiene ze Służby Kontrolera ds. Równych Możliwości na Litwie.

<<<Wstecz