Pamięci ludowej malarki Wileńszczyzny

Przyjaciele oraz miłośnicy talentu śp. malarki ludowej Anny Krepsztul przybyli 20 lutego do jej rodzimych Taboryszek, by oddać hołd w dniu 80. jej urodzin.

Uroczystość rozpoczęła Msza święta w intencji śp. Anny Krepsztul, celebrowana przez ks. proboszcza parafii turgielskiej Waldemara Ulczukiewicza. Następnie jej uczestnicy udali się na cmentarz, gdzie po krótkiej modlitwie złożyli wieńce i zapalili znicze na grobie „nadwornej malarki Ostrobramskiej Pani”.

Obchody jubileuszu dnia urodzin śp. A. Krepsztul uwieńczyła uroczystość w muzeum pamięci malarki, które od 2008 roku działa w budynku Taboryskiej Szkoły Podstawowej. W szkole zostało przygotowane pomieszczenie dla potrzeb muzeum oraz przeprowadzono prace remontowe, których koszty pokrył samorząd rejonu solecznickiego oraz ofiarodawcy z Polski. Oprócz obrazów w muzeum znajduje się popiersie malarki wykonane przez rzeźbiarzy z Polski Annę i Aleksandra Paskalów oraz prowizoryczny pokój z jej domu – łóżko, wózek inwalidzki, urządzenie do podnoszenia się z łóżka. Wszystko w muzeum mówi o ciągłej obecności wśród nas pani Ani.

Gościom, wśród których znaleźli się także europoseł, prezes AWPL Waldemar Tomaszewski, merowie rejonu solecznickiego i wileńskiego Zdzisław Palewicz i Maria Rekść, delegacja Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” w Białymstoku, księża parafii katolickich z Wileńszczyzny, uczniowie i nauczyciele Butrymańskiej Szkoły Średniej im. A. Krepsztul, przyjaciele i rodzina zmarłej, został pokazany film dokumentalny poświęcony jej życiu i drodze twórczej. Z ekranu o tym opowiadała sama malarka.

Swoimi wspomnieniami o siostrze – Annie Krepsztul – podzieliła się Danuta Mołoczko, która przez wiele lat opiekowała się siostrą.

– Hania nigdy nie myślała o sobie. Nawet wówczas, gdy bardzo cierpiała, starała się ukryć swój ból, żeby nie sprawiać przykrości najbliższym. Jakże często nie ona, tylko my potrzebowaliśmy jej pomocy, jej czułego słowa – mówiła pani Danuta.

Wspomnieniami o prywatnych spotkaniach z malarką dzielili się także inni uczestnicy obchodów jubileuszowych.

– Anna Krepsztul po prostu była dobrym człowiekiem, człowiekiem naszym. Była mądra, życzliwa, pogodna, gościnna i niezwykle pracowita. Miała w sobie wszystkie wartości ludzkie, które w dzisiejszym życiu, niestety, często są zapominane. Chociaż nie opuszczała rodzinnych stron, na bieżąco śledziła wszystkie wydarzenia w świecie i kraju. Niejednokrotnie udzielała mi cennych rad, dotyczących naszych polskich problemów. 2012 rok ogłosiliśmy w naszym rejonie Rokiem Anny Krepsztul – powiedział, dzieląc się swoimi wspomnieniami o malarce, Z. Palewicz.

Ks. Dariusz Stańczyk, w imieniu Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie, przekazał dla muzeum złotą odznakę harcmistrza.

A. K.

Na zdjęciu: wieńce na grobie śp. Anny Krepsztul złożyli władze rejonowe i harcerze.

<<<Wstecz