Szansa na pozbycie się szkodliwego azbestu

Rusza program wymiany dachów

W połowie stycznia startuje, częściowo wspierany przez Unię Europejską, program usuwania szkodliwego dla zdrowia azbestowego eternitu. „Wymiana pokryć dachowych zawierających azbest” jest działaniem w ramach zadania „Odnowa i rozwój wsi” wpisanego do ogólnego Programu Rozwoju Wsi na lata 2007-2013, realizowanego przez Ministerstwo Rolnictwa Litwy.

Zgodnie z zatwierdzonymi zasadami udzielenia dotacji celowej na realizację zadań związanych z wymianą pokryć dachowych zawierających azbest, wnioski od mieszkańców będą przyjmowane od 16 stycznia do 30 marca br. Pula pieniędzy przeznaczonych – w ramach programu – na dofinansowanie wymiany dachów wynosi 60 mln Lt. Natomiast największa kwota, o którą mogą się ubiegać wnioskodawcy – to 10 tys. Lt.

Skomplikowana pomoc

Przedstawiciele resortu rolnictwa, któremu zostało polecone nadzorowanie przebiegu procesu, inicjatywę wymiany dachów oceniają bardzo pozytywnie. Tymczasem z perspektywy potencjalnych uczestników programu, zaoferowana przez państwo możliwość skorzystania z pieniędzy w ramach programu wymiany dachów na razie nie wygląda zbytnio optymistycznie. Wspierana działalność dotyczyć bowiem będzie wyłącznie osób fizycznych zamieszkałych na wsi, które dotacje będą mogły wykorzystać jedynie na wymianę dachów domów mieszkalnych. Natomiast wymiana dachów na budynkach gospodarczych, na co bardzo liczyli mieszkańcy wsi, dofinansowaniem nie została objęta.

Według Wojciecha Aszkiełowicza, głównego specjalisty Wydziału Budowlanego administracji samorządu rejonu wileńskiego, nadzorującego realizację ustalonych dyrektyw na poziomie lokalnym, warunki, które powinien spełnić wnioskodawca, są bardzo rygorystyczne. Nie mniej skomplikowana jest też droga kierowania wniosku do urzędu.

– Kwestionariusz wniosku, który osoba powinna złożyć w Narodowej Agencji Płatniczej przy Ministerstwie Rolnictwa Litwy, zawiera 12 stron. Niektóre z zawartych w kwestionariuszu pytań na pewno będą szczególnie trudne do przebrnięcia dla osób starających się o te dotacje – sceptycznie stwierdza Aszkiełowicz.

Kryteria uprawniające do dotacji

W opinii głównego specjalisty Wydziału Budowlanego, wielu właścicieli mogą zniechęcić do skorzystania z programu także niektóre kryteria, warunkujące uzyskanie pożądanego wsparcia.

– Zgodnie z przyjętymi zasadami, dotacja może być wydana osobie, która nie krócej jak przez pięć lat do chwili wystąpienia o omawianą pomoc, miejsce stałego zamieszkania deklaruje na wsi, w której mieszka nie więcej niż sześć tysięcy mieszkańców. Należy pamiętać, że dotacja nie przysługuje, jeżeli osoba mieszka w osiedlu, będącym centrum samorządu lub wspólnotą ogrodową. Dotacje otrzymają osoby zamieszkałe na terenie samorządów, które mają zatwierdzone programy usuwania azbestu. Rada samorządu rejonu wileńskiego odpowiedniej treści program zatwierdziła pod koniec ubiegłego roku.

Ważnym argumentem otrzymania wyznaczonej sumy pieniężnej na wymianę dachu jest nie mieć zadłużenia wobec budżetu państwowego, a dokładnie Państwowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych „SoDra”.

Do otrzymania dotacji uprawnione są osoby fizyczne będące właścicielami lub współwłaścicielami domów mieszkalnych.

Koszty kwalifikowane

Za wydatki kwalifikowane będą uznane te koszty, które poniesie wnioskodawca, wdrażając projekt wymiany dachu. Są ustalone dwie kategorie wydatków: zakup usług związanych z wywożeniem odpadów azbestowych do miejsca utylizacji oraz nabycie materiałów budowlanych potrzebnych do wymiany dachu (pokrycie dachowe, kalenice, warstwa izolacyjna, rynny itp.).

W ramach przewidzianych zasad, koszty nabycia nowych materiałów budowlanych (wszystkich poza materiałami ocieplającymi) nie mogą przekroczyć 107 Lt za m2.

– Warunkiem utrudniającym pozyskanie pieniędzy przez mieszkańców wsi będzie to, iż do wykonania prac związanych z wymianą dachu właściciele budynków będą musieli wynająć wyspecjalizowane firmy budowlane. A wszystkie rozliczenia z wykonawcami udokumentować fakturami. Ponadto z własnej kieszeni wnioskodawcy będą musieli pokryć koszty założenia i obsługi konta bankowego, na które zostanie przelana dotacja – detalizuje Aszkiełowicz. W opinii specjalisty Wydziału Budowlanego, założona na wymianę dachu kwota jest zbyt mała, uwzględniając potrzebę wynajęcia wykonawcy i nabycia ciągle bardzo drogich na litewskim rynku materiałów budowlanych. Jest pewne, że rozpoczynając wymianę dachu, gospodarz powinien dysponować okrągłą sumą własnych oszczędności. Nie ulega natomiast wątpliwości, że każdy lit przekazany wnioskodawcy przez agencję, będzie poddany rygorystycznej kontroli.

Pierwszeństwo w przydzielaniu dotacji otrzymają rodziny wielodzietne lub wychowujące nieletnie dzieci uczęszczające do wiejskich szkół, także osoby, które jeszcze nie korzystały ze wsparcia w ramach Programu Rozwoju Wsi na lata 2007-2013. Gwoli ciekawostki, prawo pierwszeństwa przysługiwać będzie także wnioskodawcy, który na stale powrócił z emigracji do kraju...

„Dachowa” sytuacja w rejonie wileńskim

O konieczności wymiany azbestowych pokryć dachowych i usunięciu elementów elewacji budynków mieszkalnych oraz gospodarczych zawierających ten szkodliwy dla zdrowia materiał, na Litwie zaczęto mówić już cztery lata temu. Sprawę nadzorowało Ministerstwo Ochrony Środowiska, a samorządy rejonowe zostały obarczone obowiązkiem gromadzenia wniosków od mieszkańców, zainteresowanych pozbyciem się niebezpiecznego azbestu. Urzędy samorządowe zmuszono ponadto do przeprowadzenia inwentaryzacji budynków użytku publicznego, pokrytych eternitem azbestowym.

– Nasz samorząd jako jeden z pierwszych przeprowadził inwentaryzację. Zgromadziliśmy około 4 tysięcy wniosków mieszkańców. Zalegają nasze szuflady, ponieważ wtedy odpowiedzialny za całość resort nie potrafił opracować programu komputerowego, który pomógłby sprawnie rejestrować wnioski – ocenia Wojciech Aszkiełowicz. Inwentaryzacja pokazała, że najwięcej pokryć azbestowych jest w bardziej oddalonych od Wilna miejscowościach. Dowodem tego jest chociażby to, iż kilka lat temu właśnie od mieszkańców takich starostw, jak Podbrzezie i Bujwidze wpłynęło najwięcej wniosków.

Obecnie, gdy dokumenty bazowe zostały opracowane i zatwierdzone, zdaniem Aszkiełowicza, nierzadko zdarza się, że urzędnikom na poziomie ministerstw brakuje rozeznania, w jaki sposób „papierowe” wytyczne wcielić w życie. Miejmy nadzieję, że wczorajsze spotkanie konsultantów z Wydziału Działalności Alternatywnej Departamentu Rozwoju Wsi przy Ministerstwie Rolnictwa ze starostami rejonu w gmachu samorządu, przyczyniły się do wyjaśnienia dotąd niezbyt wyraźnie określonej praktycznej strony ubiegania się o pieniądze przyznawane na wymianę dachów.

Zdaniem Aszkiełowicza obecnie sytuacja w rejonie jest taka, iż bardziej zasobni właściciele, nie czekając na pomoc państwa, już dawno wymienili pokrycia dachów swoich domów. Obawia się on, że ograniczenia założone w przepisach mogą powetować plany tych mniej zamożnych obywateli, którzy czekali na realne wsparcie od państwa.

Kto skorzysta z oferowanej szansy i odważy się wyciągnąć rękę po dotację na wymianę dachu – dowiemy się już za kilka miesięcy. Na pewno z tej okazji najbardziej skorzystają handlujący materiałami budowlanymi i banki, które w tych procedurach pełnią niepoślednią rolę. Mimo wszystko, jednak jakby nie patrzeć, jest to nie najgorsza motywacja, żeby zrobić porządek na własnym podwórzu.

Irena Mikulewicz

Fot. Teresa Worobiej

<<<Wstecz