Pomnik dla pomordowanych i wywiezionych w Ejszyszkach

Ku pamięci tych, których straciliśmy

Pamięć ludzka nie zanika nawet po wielu latach. Kolejnym potwierdzeniem tej tezy stał się odsłonięty 20 listopada br. pomnik w Ejszyszkach na którym zostały wygrawerowane słowa Prymasa Tysiąclecia kardynała Stefana Wyszyńskiego „Gdy zanika ludzka pamięć, zaczynają mówić kamienie”.

Niezłomny kardynał był niepodważalnym autorytetem nie tylko dla narodu polskiego. Siła jego wiary i ducha okazała się niezłomna dla władzy komunistycznej. Przetrwał wszystko – represje moralne ze strony władzy ludowej i więzienia. Chyba dlatego jego słowa znalazły się na pomniku wystawionym w Ejszyszkach ku czci tych, którzy w latach 1939-1959 zginęli, zostali wywiezieni lub zmuszeni do opuszczenia ojczystych stron.

Grupa inicjatywna – jednym z jej liderów został rodowity ejszyszczanin, obecnie wicemer rejonu solecznickiego Andrzej Andruszkiewicz – rozpoczęła starania o upamiętnienia swoich ziomków przed trzema laty. Miejsce ustawienia pomnika zostało wybrane nieprzypadkowo, właśnie z miejskiego skweru ciężarówki wywoziły ejszyszczan i mieszkańców okolicznych miejscowości w dalekie strony, skąd już im nie było sądzone powrócić. Wiele ejszyszczan, biorących udział w uroczystości odsłonięcia pomnika, do dzisiaj doskonale pamięta imiona i nazwiska swoich sąsiadów, których los rozłączył z ojczystym miastem. Pamięć ludzka do dzisiaj zachowuje w sercach ejszyszczan ból i rozpacz ofiar represji różnych reżimów.

– Mamy dziś wielką uroczystość i wielkie wydarzenie. Odsłaniamy pomnik będący hołdem dla pomordowanych i wywiezionych, częstokroć w nieznane, mieszkańców Ziemi Ejszyskiej. Nie ma zapewne wśród teraz tu zebranych osoby, która nie czułaby bólu – bólu za tych, którzy nie wrócili do rodzinnych domów i których kości na zawsze pozostaną daleko od Ojczyzny. Ten pomnik to wyraz naszego bólu oraz bólu naszych niedalekich przodków, którzy cierpieli duchowo i fizycznie – przeżyli wywózki na Sybir, repatriacje, których spotykała okrutna śmierć z rąk oprawców niemieckich lub sowieckich. Tym niemniej ten pomnik jest też wyrazem wdzięczności za naszą wolność i życie – powiedział mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz.

W uroczystości wzięli udział JE Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej na Litwie Janusz Skolimowski, poseł na Sejm RL Leonard Talmont, poseł na Sejm RP Jerzy Szmidt, wicemer rejonu solecznickiego Andrzej Andruszkiewicz, prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski z delegacją, delegacja Urzędu Marszałkowskiego województwa kujawsko-pomorskiego na czele z dyrektorem departamentu promocji i turystyki Maciejem Grześkowiakiem, mieszkańcy Ejszyszek i okolic.

Zabierając głos JE Ambasador RP na Litwie Janusz Skolimowski stwierdził, że pomnik jest dowodem myśli historycznej mieszkańców Ejszyszek i żywym świadectwem pamięci o tych, którzy zginęli.

Po wspólnej modlitwie z uczestnikami ceremonii odsłonięcia pomnika aktu jego poświęcenia dokonał ksiądz dziekan dekanatu solecznickiego Witold Zuzo oraz ksiądz proboszcz parafii ejszyskiej Tadeusz Matulaniec.

Budowę pomnika sfinansowano ze środków programu Leader. Pomoc finansową w ustanowieniu pomnika okazali także samorząd rejonu solecznickiego i Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie. Pomnik ustawili specjaliści ZSA „Žybartuva” z Białej Waki.

A. K.

Na zdjęciu: pomnik stał się żywym świadectwem pamięci.

<<<Wstecz