W rejonie wileńskim przekazano do użytku trzy nowe obiekty
Wbrew kłamliwym twierdzeniom
Wkrótce do użytku zostanie oddany nowoczesny stadion w Kowalczukach, system oświetlenia ulic w Niemieżu oraz przedszkole w Mejszagole. Słowem, wbrew kłamliwym twierdzeniom władz litewskich na czele z premierem Andriusem Kubiliusem, o rzekomym zacofaniu rejonów podwileńskich, władze samorządowe z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie nie słowami, ale konkretną pracą i czynami zadają kłam tym twierdzeniom, a mieszkańcy sami widzą i doceniają wysiłki ich wybrańców, stawiających za cel swej działalności podniesienie stopy życiowej, dobrobytu oraz aktywności społecznej i zawodowej miejscowych ludzi. Nie od rzeczy byłoby przypomnieć, że prace nad powstaniem każdego obiektu – od idei, prac projektowych, budowy – trwają do trzech lat i zaangażowanych jest w to wiele wydziałów i pracowników samorządu.
Jak podkreślił Władysław Kondratowicz, zastępca dyrektora administracji samorządu rejonu wileńskiego, zgodnie z przyjętą strategią rozwoju rejonu, a także w celu zniwelowania różnic między miastem i wsią, centra wielofunkcyjne i inne obiekty są budowane przede wszystkim w najbardziej oddalonych miejscowościach rejonu.
Powstanie więc wielofunkcyjnego centrum i boiska w Wesołówce, miejscowości oddalonej od Wilna o 37 km, gdzie panuje wysoka stopa bezrobocia, niezmiernie ucieszyła miejscową społeczność. Jak powiedział Robert Komorowski, dyrektor szkoły podstawowej, na 300 mieszkańców osiedla pracuje około 10 proc. Prawie 60 proc. uczniów pochodzi z rodzin potrzebujących wsparcia socjalnego. Jedynym ośrodkiem życia kulturalnego była dotychczas szkoła, która po gruntownej renowacji, dokonanej ze środków „Wspólnoty Polskiej” w 2004 roku, prezentuje się naprawdę okazale, a warunków, jakie tu stworzono, mogą pozazdrościć najlepsze placówki oświatowe w kraju.
A teraz szkoła może też szczycić się nowoczesnym boiskiem ze sztuczną nawierzchnią, gdzie można grać w koszykówkę, piłkę siatkową, piłkę nożną oraz piłkę ręczną. Podczas otwarcia boiska został zapalony symboliczny znicz olimpijski, a uczniowie wypróbowali sił w sztafecie. Gospodarze nowego obiektu z całego serca dziękowali wykonawcom prac, członkom grupy roboczej nadzorującej budowę, przedstawicielom władz samorządowych za ten dar.
- Otwarcie nowoczesnego, wielofunkcyjnego centrum oraz boiska kojarzy mi się z prawdziwym cudem – stwierdził z zadowoleniem Komorowski.
Będą tętniły życiem
W wielofunkcyjnym centrum znaleźli wyśmienite warunki do pracy pracownicy ambulatorium oraz czytelni-biblioteki. W centrum rozlokowały się też: pracownia technologii informacyjnych, gdzie uczniowie będą mogli uzyskać zaświadczenie ECDL, czyli tzw. Europejskie Komputerowe Prawo Jazdy. Posiadacze takiego zaświadczenia będą automatycznie zwolnieni z zaliczenia z informatyki. Rozlokowała się tu też pracownia technologiczna, a pomieszczenia odpowiadają wszystkim standardom.
W pracowni technologicznej, jak przekonywał Robert Komarowski, we współpracy ze szkołami zawodowymi, będą się odbywały szkolenia i kursy dla dziewcząt i chłopców w konkretnych zawodach. Zdaniem dyrektora, zarówno centrum, jak i boisko będą tętniły życiem i przyniosą realną korzyść mieszkańcom nie tylko Wesołówek, ale i okolicznych miejscowości. A żeby słowo stało się ciałem, oba obiekty poświęcił, pomyślnej pracy i osiągnięć sportowych życzył proboszcz parafii podbrzeskiej ksiądz Zenonas Potiejunas.
W podniosłej atmosferze
W poniedziałek, 21 listopada, swoje święto natomiast przeżywali mieszkańcy Bujwidz. Podobnie jak Wesołówka, leżą one na obrzeżach rejonu, a mieszkańcy od dawna marzyli o ośrodku kultury z prawdziwego zdarzenia. Ich życzeniom stało się zadość. W przeciągu krótkiego okresu czasu zbudowano tu okazały – ponad 400 m2 – wielofunkcyjny budynek, wraz z salą i sceną, a gdzie rozlokowały się też czytelnia-biblioteka, pracownie komputerowe, gabinet do potrzeb wspólnot lokalnych, kilka pokoi gościnnych. Ku wygodzie osób starszych i niepełnosprawnych jest tu też winda.
Otwarcie przebiegało w niezwykle podniosłej atmosferze. Na uroczystą ceremonię przybyło wielu dostojnych gości: przewodniczący AWPL, europoseł Waldemar Tomaszewski, posłowie Michał Mackiewicz i Leonard Talmont, mer Maria Rekść, przedstawiciele władz samorządowych.
„Trzeba o tym głośno mówić”
Zwracając się do mieszkańców Bujwidz Tomaszewski powiedział, że zostali oni pełnoprawnymi gospodarzami centrum i na pewno z pożytkiem go zagospodarują. Cieszył się, że w rejonie wileńskim powstają wciąż nowe obiekty, a rejon nie jest zadłużony, co oznacza, że rozsądnie dysponuje środkami. – W żadnym rejonie w kraju nie buduje się tyle obiektów, a więc mamy czym się pochwalić i o tym trzeba głośno mówić – stwierdził lider AWPL, który wraz z mer Marią Rekść przeciął symboliczną wstęgę, dokonując otwarcia tak oczekiwanego obiektu. Poświęcenia zaś Centrum Wspólnoty Bujwidzkiej dokonał ksiądz Wacław Wołodkowicz.
Debiut na otwarcie
Na otwarcie Centrum Wspólnoty Bujwidzkiej tłumnie stawili się mieszkańcy Bujwidz i okolicznych miejscowości. Z okazji otwarcia odbył się okazyjny koncert, podczas którego wystąpiły członkinie zespołu „Bujwidzianka”, zespół estradowy „Wiza” z Podbrodzia oraz - dopiero stawiająca pierwsze kroki - kapela, która na scenie centrum miała swój debiut. Wypadł on dobrze i nieco stremowani debiutanci otrzymali rzęsiste brawa od publiczności.
Z otwarcia centrum szczerze cieszył się Marian Naruniec, starosta gminy bujwidzkiej. Energiczny gospodarz starostwa nie zamierza jednak spoczywać na laurach i teraz zabiega o wyasfaltowanie drogi z Bujwidz do Mościszek. Znając upór, siłę przebicia i zdolności organizacyjne starosty nie ma wątpliwości, że droga również w krótkim czasie zostanie wyasfaltowana.
Zygmunt Zdanowicz
Na zdjęciach: „znicz olimpijski”, inaugurujący działalność boiska w Wesołówce zapalił Władysław Kondratowicz, zastępca dyrektora administracji samorządu rejonu wileńskiego; w wielofunkcyjnym centrum w Wesołówce rozmieściły się: ambulatorium, biblioteka, pracownie; na ceremonię otwarcia ośrodka tłumnie przybyli mieszkańcy Bujwidz i okolicznych miejscowości.
Fot. autor