Dary wielkie jak… organy

Pieć sztuk organów, ubrania, artykuły spożywcze, sportowe stroje treningowe i zabawki przywieźli do Niemenczyna goście z Dolnej Saksonii (Niemcy). Z darami na Litwę przybyli już po raz drugi i jak zapowiedzieli, nie ostatni.

Uroczystość przekazania darów odbyła się w Muzeum Etnograficznym Wileńszczyzny w Niemenczynie.Wzięli w niej udział: Edmund Szot, kierownik wydziału kultury, turystyki i sportu samorządu rejonu wileńskiego, starosta wiejskiej gminy niemenczyńskiej Edmund Puncewicz, radna Irena Karpavičiene i dyrektor MEW Algimant Baniewicz. Transport z Niemiec do Niemenczyna zorganizował i zasponsorował Werner Koepke, który na Litwę przyjechał wraz ze swymi przyjaciółmi Michaelem Pfefferkornem i poetą Ryszardem Łopatką ze Szczytna, który świetnie się sprawował w roli tłumacza.

Przed uroczystym przekazaniem darów dla przybyłych gości z koncertem wystąpili członkowie miejscowej kapeli podwórkowej, grającej m.in. na instrumentach przekazanych przez pana Wernera.

Dzięki uprzejmości kierownika placówki muzealnej, organy od razu zostały przekazane do Gimnazjum im. K. Parczewskiego w Niemenczynie, Ośrodków Kultury w Bezdanach i Bujwidzach, szkół w Mejszagole oraz Jęczmieniszkach. Artykuły żywnościowe i ubrania otrzymały osoby potrzebujące. Stroje treningowe pojechały do Ośrodka Kultury w Niemenczynie i Bujwidzach. Zabawki zaś przekazano przedszkolom, znajdującym się na terenie wiejskiej gminy niemenczyńskiej.

Werner Koepke od 1993 roku zorganizował 81 transportów z pomocą charytatywną dla różnych placówek w Szczytnie. Obliczył, że odległość, jaką pokonał podczas tych podróży, złożyłaby się na kilkakrotne okrążenie Ziemi wzdłuż równika. W ubiegłym roku Wernerowi Koepke został przyznany tytuł Honorowego Obywatela m. Szczytna. Polski Czerwony Krzyż dwukrotnie uhonorował go najwyższym odznaczeniem – Odznaką Honorową III i II stopnia oraz medalem 90-lecia PCK.

Kapituła „Juranda” w Szczytnie przyznała mu – jako pierwszemu obcokrajowcowi – statuetkę honorową, posiadaczami której jest tylko kilka osób – w tym Jan Paweł II i Adam Małysz.

Podczas jednego z kolejnych pobytów w Szczytnie Henryk Samborski, wielki przyjaciel Ziemi Wileńskiej, zaproponował mu, żeby z darami pojechał też na Litwę. Wernerowi, człowiekowi o wielkim i otwartym sercu, nie trzeba było dwa razy tego powtarzać i w marcu 2009 roku przybył on z darami dla szkół rejonu wileńskiego.

W ubiegłym tygodniu – do wtorku do czwartku – mimo przebytej nie tak dawno operacji gościł w Niemenczynie ponownie – W ogóle, to jestem na zwolnieniu lekarskim i przebywam na Litwie nielegalnie – zażartował Koepke, były pracownik Niemieckiego Czerwonego Krzyża.

Goście z Niemiec i Szczytna złożyli też wizytę w samorządzie rejonu wileńskiego, gdzie mer Maria Rekść zaprosiła ich na tradycyjne dożynki. Goście obiecali, że w następnym roku obowiązkowo przyjadą na to tradycyjne, najpiękniejsze i największe święto rejonu podstołecznego.

Zygmunt Żdanowicz

Na zdjęciu: Werner Koepke przekazuje organy na ręce wicedyrektor Gimnazjum im. K. Parczewskiego Ireny Karpavičiene.

<<<Wstecz