Biatlonowe mistrzostwa świata na nartorolkach

Niezłomna wola i charakter Edwina

22–25 września w czeskim mieście Nowe Mesto biatloniści z rejonu wileńskiego Karolina Banel, Karol Dąbrowski i Edwin Tomaszewicz w składzie kadry narodowej Litwy wzięli udział w letnich mistrzostwach świata w biatlonie na nartorolkach. Spisali się dobrze.

Mistrzostwa rozpoczęły się od biegów sztafet mieszanych wśród juniorów i seniorów. W grupie juniorów sztafeta w składzie: Gabriele Jociute, Marija Kaznoczenko, Tomas Kaukenas i Karol Dąbrowski zajęła wysokie 8. miejsce. Młodym biatlonistom zabrakło zaledwie 20 sekund do nagradzanego 6. miejsca. Karol Dąbrowski strzelal celnie i swój 7,5-kilometrowy etap pokonał z drugim wynikiem. Sztafeta Polski zajęła 9. miejsce, a Łotysze - 11.

Spore przeżycie miała debiutantka mistrzostw – juniorka Karolina Banel z Mościszek. W sztafecie zastąpiła Dianę Rasimowicz i musiała startować w sztafecie seniorów. Diana, od lat liderka kadry narodowej Litwy, z powodu problemów zdrowotnych musiała zrezygnować ze startu. Karolina stanęła na wysokości zadania: nie dała się ponieść emocjom, wytrzymała presję, strzelała bezbłędnie i wspólnie z Natalią Koczerginą, Karolisem Zlatkauskasem i Aleksandrem Ławrinowiczem zajęła 8. miejsce. Polska drużyna w składzie z takimi gwiazdami biatlonu jak: Tomasz Sikora, Krystyna Pałka, Magdalena Gwizdoń i Krzysztof Pływaczyk uplasowała się na 6. pozycji.

W drugim dniu mistrzostw odbyły się biegi w sprincie, ze strzelaniem leżąc + stojąc. Biatloniści za każdy niecelny strzał musieli pokonać rundę karną o długości 150 m. Pierwsza na starcie stanęła Karolina Banel. Po pokonaniu pierwszych 3,5 km, na pierwszej linii ognia Karolina pomyliła się dwa razy i musiała pokonać dodatkowych 300 metrów. Podczas drugiego strzelania Karolina trafiła do wszystkich pięciu tarcz. Do mety Karolina dotarła na 45. miejscu. M. Kaznaczenko zajęła 38., a G. Jociute 42. miejsce. Pierwsze miejsce wywalczyła Rosjanka Olga Galisz, która wyprzedziła Polkę - Monikę Hojnisz.

W sprincie na 10 km wystartowali Karol Dąbrowski i Edwin Tomaszewicz. Karol szybko pokonał pierwsze 3,5 km, ale podczas strzelania spudłował dwa razy. Kolejne 3,5 km Karol pokonał w bardzo wysokim tempie i spudłował tylko raz, co dało mu 14. miejsce. Drugi przedstawiciel naszego rejonu - Edwin Tomaszewicz - szybko pokonał pierwsze 3,5 km, ale trzykrotnie spudłował. Na tym jednak się nie skończyło. Na jednym z zakrętów Edwin na dużej szybkości wypadł z trasy, złamał kolbę karabinu oraz doznał kilku poważnych obrażeń ciała. Mężny chłopak nie dał jednak za wygraną i kontynuował bieg. Na mecie zameldował się jako 63., wyprzedzając trzech zawodników, ale można mu pogratulować woli walki i niezłomnego charakteru. Właśnie to charakteryzuje zwycięzców.

Najlepiej z przedstawicieli Litwy spisał się Tomas Kaukenas, który wywalczył 5. miejsce – do podium zabrakło mu jednego celnego trafienia. Obecnie nasi biatloniści przygotowują się do mistrzostw Łotwy, które odbędą się 1–2 października br. w Madonie.

Marian Kaczanowski

<<<Wstecz