Kolorowe graffiti w Korwiu

Budynek stojący przy drodze w podwileńskim Korwiu od tygodnia przyciąga uwagę wszystkich przejeżdżających obok. Dzięki fantazji młodocianych grafficiarzy gmach dawnego sklepu zaiskrzył się od kolorów i fantastycznych postaci.

Nie, to nie są bohomazy wandali, a wynik kilkudniowego wysiłku artystycznego korwieńskiej młodzieży. Pod okiem zawodowych malarzy graffiti dała ona upust swej fantazji przedstawiając na ścianach obiektu wizje przyszłości swej wsi.

Kolorowe ludziki i ufoludki, ptaki i fantazyjne zwierzątka oraz flagi polskie i litewskie, przyjaźnie powiewające obok siebie. Nie zabrakło też sympatycznej krówki, nieoficjalnego symbolu Korwia (litewska nazwa tej miejscowości Karvys pochodzi od wyrazu karve czyli krowa). Na kolorowych ścianach dawnego sklepu widnieją też dwa napisy. Wjeżdżający do wsi od strony Pikieliszek ujrzą na ścianie napis po polsku „Inne Korwie”, natomiast przybywający od Mejszagoły – taki sam napis tylko w języku litewskim „Kitoks Karvys”.

Warsztaty graffiti zorganizowało Dziecięce Centrum Dzienne w Korwiu „Ainiai” w ramach projektu „Kitoks Karvys”, sfinansowanego przez fundusze unijne. „Początkowo młodzież była trochę nieśmiała, nie wierzyła we własne siły, ale potem malowała już odważnie” – powiedziała Juste Rakauskiene, pracownik socjalny Centrum. Dodała też, że właściciel budynku nie miał nic przeciwko temu, by stary gmach ożywił się od kolorów i fantazji młodocianych artystów.

Wszyscy uczestnicy akcji malowania, a było ich dwunastu, po raz pierwszy trzymali w ręku flakonik z farbą w sprayu. „Najtrudniej dawały się litery, a namalowanie rozmaitych figurek i wzorków nie sprawiało trudności” – podzielił się swymi wrażeniami czternastoletni Edward.

Jednak zanim urzeczywistnili swe pomysły na ścianach budynku, najpierw trenowali na papierze, co i w jakiej kolejności musieli malować.

Akcja malowania graffiti była tylko jedną z rozrywek tygodniowego cyklu imprez projektu. Korwieńska młodzież chrupiąc popkorn w miejscowym Ośrodku Kultury oglądała też film o skateboardzie „Lords of Dogtown”, by potem dyskutować i dzielić się swymi wrażeniami. Uwieńczeniem zaś projektu był koncert na placu przed kościołem pw. św. Józefa w Korwiu. Swoje talenty muzyczne i taneczne zaprezentowała miejscowa młodzież. Przed gromadnie zebraną publicznością wystąpił też niedawno powstały przy miejscowym kościele zespół młodzieżowy „Kajtus”. Na imprezę przybył nawet ksiądz dziekan z Mejszagoły Józef Aszkiełowicz oraz ksiądz Kazimierz Gwozdowicz. Nie zabrakło ogromnego tortu, którym zostali poczęstowani wszyscy uczestnicy imprezy.

„Celem projektu było zachęcenie młodzieży do działania, do aktywnego uczestnictwa, by wśród młodych ludzi rodziły się nowe inicjatywy, ciekawe idee. Na przykład organizując warsztaty graffiti, chcieliśmy nie tylko zapoznać dzieci z tą dziedziną sztuki, ale przekonać ich do samodzielnego działania” – mówiła Rakauskiene. Podkreśliła, że to nie koniec projektu. Zostaną też zorganizowane spotkania, podczas których młodzież będzie rozmawiała o nurtujących ją problemach, kłopotach i wspólnie będzie się zastanawiała, jak je rozwiązać.

Iwona Klimaszewska

Na zdjęciu: wizje przyszłości wsi na ścianach dawnego sklepu w Korwiu.

<<<Wstecz