Oratorium w hołdzie ofiarom 11.09.2001

Dzień 11 września 2001 roku na zawsze zmienił świat, który odtąd stał się bardziej czuły na zagrożenie terrorystyczne. Złamał też potęgę Ameryki. Takie tezy najczęściej są powtarzane przy okazji 10. rocznicy ataków terrorystycznych na World Trade Center w Nowym Jorku. W zamachach zginęło prawie 3 tysiące osób.

W celu upamiętnienia ofiar sprzed 10 lat wilnianie przybyli do kościoła franciszkanów pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, gdzie zostało przedstawione oratorium „Via crucis”, autorstwa polskiego kompozytora Pawła Łukaszewskiego. Koncert zainaugurował Międzynarodowy Dobroczynny Projekt Muzyki Sakralnej, zorganizowany przy współudziale Instytutu Polskiego w Wilnie, organizacji „Pax et Bonum” oraz Ambasady USA w Wilnie.

Oratorium Pawła Łukaszewskiego jest porównywane do największych utworów sakralnych XX wieku. „Droga Krzyżowa” młodego kompozytora została zainspirowana kontemplacją obrazów stacji Drogi Krzyżowej, znajdujących się w Częstochowie na Jasnej Górze autorstwa Jerzego Dudy-Gracza. Malarz niejako zaktualizował tematykę poszczególnych stacji, stąd na stacjach widzimy Jana Pawła II, prymasa Stefana kardynała Wyszyńskiego, Matkę Teresę z Kalkuty, czy też elementy nawiązujące do tragedii w Oświęcimiu oraz Powstania Warszawskiego. Oba dzieła artystyczne – wizualne i słuchowiskowe – stworzyły piękną kompozycję na ten sam temat – ostatnich godzin życia Chrystusa.

Najlepsze miejsce i sposób

Organizatorzy przedsięwzięcia wybrali najlepsze miejsce i najlepszy sposób uczczenia ofiar. Kościół noszący ślady dewastacji minionego systemu oraz twórczość, która przybliżyła publiczności rozważanie męki Chrystusa. Utwór wykonali: Litewska Narodowa Orkiestra Symfoniczna, Chór Samorządu Miasta Wilna „Jauna Muzika”, Kowieński Teatr Tańca „Aura”, Vladas Bagdonas (narrator), Piotr Olech (kontratenor, Polska), Edmundas Seilius (tenor), Nerijus Masevičius (baryton), a dyrygował Robertas Šervenikas.

Oratorium „Via crucis” ściągnęło tłumy wilnian. Udział wzięli także przedstawiciele ambasady USA, Małgorzata Kasner, dyrektor Instytutu Polskiego w Wilnie oraz przedstawiciele MSZ z Audroniusem Ažubalisem na czele. Uroczystość zainaugurowali franciszkanie – przedstawiciel organizacji „Pax et Bonum” – bernardyn o. Arunas Peškaitis oraz gospodarz kościoła Wniebowzięcia NMP – o. Marek Dettlaff.

W skupieniu nad cierpieniem

„Via crucis” jest kompozycją trwającą 56 minut. Każdą z czternastu stacji poprzedza i zamyka muzyka na wzór refrenu, złożona z formuły nazwy stacji, inwokacji: „Kłaniamy Ci się, Panie Jezu Chryste...” oraz na koniec lamentacji: „Któryś za nas cierpiał rany...”. „Via crucis” to utwór przeznaczony na solistów, a także chór mieszany, orkiestrę i organy. Baryton wciela się w postać Chrystusa, tenor pełni rolę innych postaci, np. Piłata, zaś kontratenor i recytator pełnią na zmianę funkcję Ewangelisty.

Początki kolejnych części sygnalizowane są poprzez uderzenia pionów orkiestrowych, bez trudu rozpoznawane przez słuchaczy jako numery poszczególnych stacji. Zwraca uwagę forma, rozwijająca się poprzez wszystkie stacje do finału, czyli Zmartwychwstania – momentu najbardziej wzruszającego i niezwykłego w całym utworze.

Aktorzy przy ołtarzu

Autor tradycyjną Drogę Krzyżową, tzw. rzymską, składającą się z 14 stacji poszerzył o piętnastą – Zmartwychwstanie. Właśnie dopiero w finale, w momencie najbardziej podniosłym – obwieszczenia Zmartwychwstania – pojawiła się muzyka organowa. Przygotowanie odpowiedniego naświetlenia, zmieniającego się podczas poszczególnych stacji, także udział aktorów, którzy podczas zapowiedzi poszczególnych stacji pojawiali się przy ołtarzu, zapalając świece, dodało efektu całej kompozycji.

Teresa Worobiej

Na zdjęciach: przy dźwiękach orkiestry publiczność miała okazję do kontemplacji obrazów poszczególnych stacji Drogi Krzyżowej (autorstwa Jerzego Dudy Gracza), które zainspirowały kompozytora do stworzenia oratorium „Via crucis”.
Fot.
autorka

<<<Wstecz