Masakra w kraju dobrobytu

W podwójnym zamachu terrorystycznym w Norwegii śmierć poniosło 76 osób. Na wyspie Utoya, gdzie odbywał się obóz młodzieżówki współrządzącej Partii Pracy, zastrzelonych zostało 68 osób, a osiem osób poniosło śmierć w ataku bombowym w Oslo.

Sprawca zamachu w Oslo i strzelaniny na wyspie Utoya Anders Behring Breivik myślał, że zostanie wcześniej powstrzymany i zabity. Jest zdziwiony, że udało mu się osiągnąć swoje cele - powiedział jego adwokat. Adwokat Geir Lippestad uważa, że jego klient jest szalony. Jak relacjonował, Breivik twierdzi, że jest w stanie wojny i należy do antyislamskiej sieci, która ma swoje komórki za granicą.

Lippestad, członek Partii Pracy, której młodzieżówka była celem piątkowego ataku na wyspie Utoya, powiedział, że zrezygnuje z obrony Breivika, jeśli nie podda się on testom psychologicznym. - (Breivik) nienawidzi wszystkich, którzy wierzą w demokrację i zachodnie wartości. Oczekuje, że jest to początek wojny, która będzie trwała 60 lat - opowiadał Lippestad. Ocenił, że sprawca zamachów jest osobą wyjątkowo zimną i nie wykazuje żadnych oznak współczucia. - Ataki były konieczne, ponieważ Breivik jest w stanie wojny - powiedział obrońca zamachowca. - Traktuje siebie jak wojownika. Rozpoczął tę wojnę i jest z tego dumny - relacjonował Lippestad.

32-letni Norweg Breivik przyznał się przed sądem do przeprowadzenia ataku w Norwegii. Nie uznał się jednak za winnego popełnienia przestępstwa. Na co najmniej osiem tygodni trafił do aresztu. Proces może potrwać rok.

Wobec terrorysty zastosowany może być artykuł kodeksu karnego wprowadzony w 2008 roku, który obejmuje m.in. przestępstwa dokonane na tle politycznym. Kara w takim wypadku wynosi do 30 lat pozbawienie wolności i jest wyższa niż za zarzuty dotyczące terroryzmu, o których mówiło się dotychczas; za terroryzm grozi w Norwegii do 21 lat więzienia.

Minister sprawiedliwości Knut Storberget podziękował policji za “fantastyczną” pracę, którą wykonywała w następstwie ataków w Oslo i na wyspie Utoya. Wcześniej siły bezpieczeństwa były krytykowane za zbyt wolną reakcję na zamachy. Po spotkaniu z szefem stołecznej policji Storberget powiedział: “Wykorzystałem tę okazję, by podziękować policji z Oslo, policji z innych okręgów oraz z innych wyspecjalizowanych organów za ich fantastyczną pracę”.

Akcję policji na wyspie Utoya na jeziorze Tyrifjorden opóźniło przeciekanie policyjnej łodzi oraz oczekiwanie na przyjazd jednostki interwencyjnej z odległego o 45 km Oslo. Według opublikowanej przez policję chronologii wydarzeń, pierwsze doniesienia o strzelaninie policja w Hoenefoss na północ od jeziora otrzymała o godzinie 17.27. Funkcjonariusze przybyli na pomost naprzeciwko wyspy o 17.52, ale musieli “czekać na odpowiednią łódź”.

Jednostka specjalna z Oslo dotarła na pomost o 18.09, by w 16 minut później wylądować na Utoya. Po dalszych zaledwie dwóch minutach zamachowiec poddał się bez żadnego oporu.

Prawicowy ekstremista

Europejska agencja policyjna Europol z siedzibą w Hadze chce po zamachach w Norwegii przygotować “dokładny i aktualizowany portret prawicowego ekstremizmu w Europie, a zwłaszcza w Europie Północnej” - powiedział rzecznik Europolu Soren Pedersen.

Europol utworzył w zeszły piątek centrum operacyjne, złożone z około 50 ekspertów wywiadu, śledczych, specjalistów ds. materiałów wybuchowych i terroryzmu, oferując wszelkie możliwe wsparcie norweskim władzom po zamachach w Oslo i na wyspie Utoya.

Agencja zaapelowała do policji różnych krajów, by do stworzenia portretu prawicowego ekstremizmu europejskiego włączyli się krajowi eksperci. - Trudno powiedzieć, ile czasu to potrwa, ale powinni działać tydzień lub dwa u boku Europolu - powiedział Pedersen.

Dziś w Brukseli spotkają się eksperci ds. walki z terroryzmem z krajów UE, by rozmawiać, jak lepiej monitorować obrót substancji chemicznych, które mogą być wykorzystywane do aktów terroryzmu.

<<<Wstecz