Paksas contra salonik

Orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w głośnej sprawie „Paksas contra Litwa” zostało przyjęte przez litewską scenę polityczną (dalej salonik) z wyraźnym niesmakiem. Trybunał uznał bowiem, że kara dożywotnego wykluczenia z polityki dla eksprezydenta była niewspółmierna i nieadekwatna do popełnionego uczynku (nieprawnie przydzielił litewskie obywatelstwo rosyjskiemu biznesmenowi Borysowowi). A ponieważ orzeczenie Strasburskiego Trybunału jest ostateczne i nie podlega zaskarżeniu Litwa ma go wykonać w rozsądnym terminie.

Pierwszy „rozsądny termin” przypada już na jesień roku 2012, kiedy to na Litwie mają się odbyć wybory do parlamentu. Paksas zapytany przez dziennikarzy, czy zamierza wziąć w nich udział, odpowiedział, że owszem. Sejm jednak wcześniej musi zdjąć z niego narzuconą polityczną ekskomunikę. A z tym nie będzie łatwo. Salonik już daje niedwuznacznie do zrozumienia, że dla niego „rozsądny termin” to tak lat ze... dwadzieścia. Dobrze jeszcze, że nie 25, chciałoby się powiedzieć. Bo byłoby jak w Sojuzie. Najwyższa z możliwych kar, dalej już tylko kara śmierci. Warto przy tym pamiętać, że Paksas został usunięty z urzędu za przestępstwo, które – jak się nieco później okazało – było dość powszechną praktyką wszystkich bez wyjątku litewskich prezydentów. Litewskie paszporty obcokrajowcom w sposób nieuzasadniony rozdawali i Adamkus i Brazauskas, nie ponosząc za to żadnych konsekwencji.

Więcej>>>


Wzmocnienie pozycji AWPL po wyborach

Minęły trzy miesiące od wyborów samorządowych. Skończyło się formowanie władz w radach miast i rejonów. Komentatorzy, analitycy, a przede wszystkim politycy mogą zatem podsumować działania poszczególnych partii, ugrupowań, koalicji. Wyborców, którzy głosowali na Akcję Wyborczą Polaków na Litwie „Blok Waldemara Tomaszewskiego”, obchodzą przede wszystkim konkretne osiągnięcia powyborcze tej siły politycznej.

Wracając do wyników wyborczych przypomnijmy, że na listy nr 122 oddano 76239 głosów, co wynosi 6,5 proc. w skali kraju i o 18292 przewyższa liczbę głosów w wyborach samorządowych 2007 roku. Ten ponowny sukces zaowocował zdobyciem 63 mandatów, o 10 więcej niż poprzednio, w tym 19 w rejonie wileńskim, 22 w rejonie solecznickim, 5 w rejonie trockim, 4 w rejonie święciańskim, po 2 mandaty w rejonie szyrwinckim i Wisagini oraz 9 mandatów w stolicy.

Więcej>>>


<<<Wstecz