„Nikt nie powinien być sam“

Biały obrus, śledzik „pod szubą“, rumiane śliżyki – tak wyglądał świąteczny stół wigilijny przygotowany dla seniorów wsi Korwie. W bożonarodzeniowy nastrój wprowadzała też pięknie udekorowana sala: kolorowe bombki na choince, papierowe aniołki pod sufitem, srebrne gwiazdki na ścianach.

Dyrektor ośrodka kultury w Korwiu Lola Ambros oraz bibliotekarka Teresa Durko już po raz drugi zorganizowały opłatkowe spotkanie dla starszych mieszkańców wsi. „W naszym centrum kultury co roku odbywają się świąteczne imprezy dla dzieci i młodzieży. Zauważyliśmy, że starsi ludzie są pod tym względem poniekąd dyskryminowani, więc postanowiliśmy organizować spotkania bożonarodzeniowe również dla nich. Święta są przecież dla wszystkich. Starsi mieszkańcy, zwłaszcza niezbyt majętni oraz samotni, którzy z różnych powodów nie mają z kim spędzić ten szczególny czas, w pierwszej kolejności potrzebują uwagi“ - powiedziała L. Ambros.

Najpierw wszystkich seniorów zaprosił na Mszę poranną proboszcz kościoła pw. Św. Józefa w Korwiu Bronislovas Juozas Jaura. W pięknym przytulnym neoromańskim kościółku odprawił Mszę w intencji swoich parafian. Po nabożeństwie wszyscy podążyli do znajdującego się obok ośrodka kultury, gdzie czekał na nich odświętnie nakryty stół. Aby przybliżyć wszystkim zebranym prawdziwy smak świąt, organizatorki spotkania przygotowały dania domowe; żadnych kupowanych potraw: smażona ryba, śledzie z cebulką i marchewką, grzybki solone. Wszystkich zebranych swoją obecnością zaszczycił ksiądz B. J. Jaura, przynosząc opłatek i życząc seniorom zdrowia.

Wzajemne składanie życzeń, łamanie się opłatkiem, wspólne śpiewanie kolęd, smakowanie wigilijnych potraw – starsi mieszkańcy wsi w miłej atmosferze spędzili sobotnie popołudnie. Dyrektorka ośrodka kultury w Korwiu cieszyła się, że udało się zorganizować taką imprezę. Trochę żałowała, że nie wszyscy chętni mogli przyjść. Jedni chorowali, innym – w dotarciu na spotkanie przeszkodziła gołoledź. T. Durko stwierdziła, że takie spotkania są bardzo potrzebne starszym mieszkańcom wsi. To okazja do wspomnień z lat dzieciństwa, młodości, podzielenia się z innymi swoimi problemami i radościami, omawiania bieżących spraw. Młode pokolenie nie zawsze rozumie swych rodziców, dziadków. Często nie ma czasu na obcowanie z nimi. „A kto, jak nie rówieśnik i towarzysz z młodych lat, zrozumie nas najlepiej“ - mówiła T. Durko.

„Mamy nadzieję, że spotkania opłatkowe w naszym ośrodku kultury staną się piękną tradycją“ - powiedziała L. Ambros. - Boże Narodzenie musi jednoczyć ludzi. Nikt nie powinien być sam“.

Iwona Klimaszewska

Na zdjęciu: by nikt nie był sam.

Wieczór wigilijny w Bezdanach

Grudniowa piękna noc
Z kolędą przyszła do nas.
Grudniowa piękna noc
Przez ludzi wymarzona.

Wigilia jest wieczorem wielkiej życzliwości, przebaczenia i miłości. Tradycyjnie więc, gdy zabłyśnie pierwsza gwiazdka, zasiadamy do stołu, by łamiąc się opłatkiem, wypowiedzieć najserdeczniejsze życzenia. Właśnie w ten jedyny wieczór uświadamiamy sobie z całą wyrazistością, co dla każdego z nas jest najważniejsze...

21 grudnia Ośrodek Kultury w Bezdanach zorganizował dla mieszkańców gminy spotkanie wigilijne. W atmosferę Świąt Bożego Narodzenia wprowadził zebranych program o tematyce bożonarodzeniowej. Jasełka przeniosły nas w ciepły i radosny nastrój świąteczny. Niesamowitych wrażeń muzycznych dostarczyły kolędy wykonane przez zespół pod kierownictwem Wadima Wystawkina.

Następnie kierownik artystyczny Marek Widuto swoją przejmującą grą na gitarze wprowadził w nastrój zadumy. Swoją obecnością zaszczycił nas ksiądz Albert Borciak, który rozpoczął wspólne łamanie się opłatkiem. Po przełamaniu się opłatkiem uczestnicy spotkania zostali zaproszeni na poczęstunek wigilijny, podczas którego nie zabrakło wspólnego śpiewania kolęd. Spotkanie było okazją do złożenia życzeń. A życzeń było wiele. Jako pierwszy złożył je starosta gminy Michał Janczewski, kolejno prezes koła ZPL w Bezdanach Łucja Auziak, wigilijne życzenia także złożyła dyrektor miejscowej biblioteki Anna Giedrowska oraz przedstawicielka starostwa Inga Maciejewska.

Robienie zabawek na choinkę jest wspaniałą zabawą tak dla dzieci, jak i dla dorosłych. Po co kupować drogie ozdoby choinkowe skoro można je zrobić samemu, bawiąc się przy tym świetnie? Choinkowy aniołek czy gwiazdka betlejemska jest bardzo prosty w wykonaniu i bardzo ładnie będzie się prezentował zarówno na choince, jak też na każdym innym stroiku świątecznym. Twórczyni Margarita Czekolis pokazała zebranym, jak takie świąteczne cudeńka można wykonać szybko i ładnie.

Dyrektorka Bezdańskiego Ośrodku Kultury podziękowała za przyjście na wspólny wieczór wigilijny oraz wszystkim członkom kół artystycznych wręczyła podarunki.

Jest taki dzień
Jeden raz w roku
Co niesie miłość
W gęstniejącym mroku
Gdzie gasną waśnie, smutki i łzy
Bo wtedy najważniejsi jesteśmy my.
Łamiemy się chlebem
Przy wspólnym stole
Składamy życzenia szczęścia, radości
Bo w naszych sercach nadzieja gości
Że bedzie lepiej,
Że znów za rok się spotkamy
Przy wigilijnym stole!

Edyta Klimaszewska,
kierownik artystyczny Bezdańskiego Ośrodku Kultury

<<<Wstecz