Z majówką filomacką, wycieczką i konferencją
W połowie maja, jak i co roku na wiosnę, Centrum Polonistyczne na Uniwersytecie Wileńskim zorganizowało tradycyjne Dni Polonistyki. Są one obchodzone po raz piąty. Z roku na rok imprezy odbywające się w ramach Dni Polonistyki są coraz bardziej ciekawe i atrakcyjne.
W tym roku był to piknik typu filomackiego w Markuciach, wycieczka do pałacu prezydenckiego oraz, między innymi, konferencja studencka, która odbyła się 12 maja. Wzięło w niej udział 12 uczestników, co prawda, były to same dziewczyny, ponieważ chłopaki na naszym wydziale są rzadkością. Być może miało to nieco symboliczny wymiar: 12 maja, 12 uczestników... Były to przede wszystkim studentki IV roku, ale do udziału w konferencji została też zaangażowana nasza młodsza koleżanka, studentka z roku III Evelina Paulavičienë. Dla nas, jako przyszłych bakałarzy, konferencja była swoistą próbą przed obroną pracy dyplomowej, która czeka na nas już na początku przyszłego miesiąca. Wszyscy uczestnicy konferencji wykazali się oryginalnością w wyborze tematów oraz umiejętnością zaciekawienia słuchaczy, ponieważ treści referatów były dobrane w taki sposób, żeby nie zanudzały.
Podczas konferencji zabrzmiały 2 cykle referatów: jeden z nich - to referaty z dziedziny językoznawstwa, drugi - z dziedziny literatury. Językoznawcy przedstawili pierwszy cykl referatów. Konferencję rozpoczęła Anna Wąsowicz, która przedstawiła wszystkim zebranym istniejący na Wileńszczyźnie problem dwujęzyczności i spróbowała wytłumaczyć, w jaki sposób można by było traktować dwujęzyczność: jako upośledzenie czy jako korzyść? Małgorzata Fiłatowa przedstawiła analizę reklamy w polskich, litewskich i rosyjskich pismach dla kobiet. Julija Butkevičiute zaciekawiła wszystkich zebranych swoim „kosmicznym” tematem i opowiedziała o etymologii nazw nieba w języku polskim i litewskim. Nie mniej ciekawy był również temat, który przedstawiła Alisa Boriskina, a mianowicie historię polskiej terminologii medycznej. Marta Rybak natomiast zaprezentowała temat leksykograficzny i opowiedziała o różnicach oraz podobieństwach kwalifikatorów w Uniwersalnym słowniku języka polskiego a w Słowniku współczesnego języka litewskiego. Ilona Tamošiunaite przedstawiła analizę porównawczą nazw osobowych w potocznym języku polskim i litewskim. Anna Zubkowa przedstawiła referat z dziedziny etykiety językowej i porównała adresatywne zwroty grzecznościowe w językach: polskim, litewskim i rosyjskim. Jak widzimy, wybór tematów był bardzo różnorodny.
Studenci zajmujący się analizą literatury byli nie mniej oryginalni niż językoznawcy. Jolanta Grablewska przedstawiła referat na temat motywow idylli i katastrofizmu w twórczości słynnego polskiego poety Józefa Czechowicza. Jolanta Mackiewicz oraz Ewelina Paulavičiene odkryły nam twórczość mało znanych, ale wartych uwagi literatek Stanisławy Szadurskiej oraz Julii Wichert-Kajruksztisowej. Edyta Jurgiel zaintrygowała analizą życia kulturalnego Wilna w latach 30. XX w. na podstawie „Wileńskiej powieści kryminalnej” Felicji Romanowskiej (pod tym pseudonimem ukrywało się czterech znanych literatów wileńskich: bracia Stanisław i Józef Mickiewiczowie, Walerian Charkiewicz oraz Jerzy Wyszomirski). Nie został pominięty również i klasyczny temat miłosny. Renata Wojtkiewicz zaciekawiła wszystkich metamorfozami miłości w twórczości Haliny Poświatowskiej.
Mimo że konferencja potrwała kilka godzin, jednak zebrani nie byli zanudzeni, bo przecież to, co ciekawe, nie może zanudzić! Ta konferencja dała nam wiele ciekawych tematów do rozważania z dziedziny językoznawstwa, a także przybliżyła nam wszystkim twórczość autorów mało znanych, a tematami dotyczącymi twórczości znanych pisarzy przypomniała nam bogate i miłe sercu dziedzictwo literatury polskiej.
Tuż po konferencji studenckiej odbyło się ogłoszenie wyników konkursu poetyckiego pt. „Moje Wilno”, ogłoszonego przez Centrum Polonistyczne UW wśród uczniów szkół średnich. Nagrodę główną przyznano Bożenie Kosteckiej, uczennicy Gimnazjum im. Jana Pawła II, która przysłała na konkurs piękny wiersz pt. „Rodzinne miasto”. Drugie miejsce przyznano Justynie Łatkowskiej ze Szkoły Średniej im. W. Syrokomli.
W ramach Dni Polonistyki, w dniu 15 maja, została też zorganizowana majówka w Markuciach, z udziałem wykładowców i studentów I i II roku. Punktem centralnym było zwiedzanie Muzeum Aleksandra Puszkina (na zdjęciu), a także odwiedzenie pobliskich grobów oraz zapoznanie się z historią tej dzielnicy wileńskiej. Później, naśladując filomatów i filaretów, mile spędziliśmy czas na łonie natury, poznając sylwetki najwybitniejszych spośród przyjaciół Adama Mickiewicza, pijąc - podobnie jak oni - mleko, rozmawiając na różne tematy. Nie zabrakło również tradycyjnych polskich piosenek, którymi – dzięki nam - rozbrzmiewały okolice stawu w Markuciach. Wycieczka ta była bardzo miłym doświadczeniem dla naszych koleżanek z Polski (studiują u nas w ramach programu ERASMUS), które powiedziały, że chętnie wprowadziłyby ten nieznany dla siebie zwyczaj na swojej uczelni, czyli na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Dziewczyny stwierdziły, że takie wycieczki poza miasto wpływają korzystnie na relacje pomiędzy studentami, a także pomiędzy studentami a wykładowcami.
Kilka dni później, w sobotę 17 maja, o „wymarzonej” dla studentów godzinie 9, odbyła się wycieczka do pałacu prezydenckiego. Oprowadzono nas po dziewięciu pokojach, zobaczyliśmy między innymi gabinet prezydenta republiki i jego sekretarki, Salę Niebieską, zaliczaną do najpiękniejszych, oraz Salę Białą, w której odbywają się przeróżne ceremonie i która jest bardzo ważna dla każdego polonisty, gdyż została opisana w III części „Dziadów” Adama Mickiewicza jako salon gubernatora Nowosilcowa. Wszyscy byli zachwyceni wnętrzami siedziby prezydenta i jak się okazało, po wycieczce nikt nie żałował tego wczesnego zrywania się z łóżek. I tym razem dziewczyny z Polski były bardzo mile zaskoczone. Zapewniły, że Dni Polonistyki, w których uczestniczyły w Wilnie, na długo pozostaną w ich pamięci. Tym miłym akcentem skończyły się tegoroczne Dni Polonistyki. Z niecierpliwością czekamy na nowe pomysły naszych wykładowców w przyszłym roku.
Anna Zubkowa,
Grażyna Macutkiewicz
Na zdjęciu: w Markuciach.