U przyjaciół w gminie Oława
W dniach 29 czerwca -1 lipca zespół folklorystyczny „Rudomianka” pod kierownictwem Wioletty Cereszko gościł w Polsce w gminie Oława (woj. dolnośląskie). Przebywał tam na zaproszenie jej wójta Ryszarda Wojciechowskiego i uczestniczył w V Międzywojewódzkim Przeglądzie Strażackich Orkiestr Dętych, odbywającym się 1 lipca w Bystrzycy. Zespolacy zostali zakwaterowani w Domu Pielgrzyma przy kościele NMP Królowej w Oławie - Nowy Otok.
Miejsce związane z Kazimierzem Domańskim
Wielu zapewne nie wie, że Oława jest to miejsce, związane z kontrowersyjnym wizjonerem Kazimierzem Domańskim, o którym było głośno w Polsce w latach 80-90-tych XX w. z racji rzekomych objawień mu Matki Bożej. Pierwsze objawienie, jak wówczas twierdził K. Domański, miało miejsce 8 czerwca 1983 r. na jego działce przy ulicy Nowy Otok w Oławie. Ponoć Matka Boża nakazała mu uzdrawiać ludzi. Wtedy to zbudował w altance ołtarzyk i powiadomił o objawieniu księdza proboszcza. Po nagłośnieniu sprawy przez lokalne media zaczęły zjeżdżać do Oławy autokary pielgrzymów z całej Polski. Reakcja władz kościelnych, na owe niby objawienie, była negatywna. 17 stycznia 1986 r. Episkopat Polski po paroletnim zapoznaniu się z treściami wizji Domańskiego wydał komunikat, w którym stwierdzono brak prawdziwości objawień i błędy doktrynalne. Należy stwierdzić, że po Kazimierzu Domańskim, zmarłym 21 czerwca 2002 r., pozostały kaplica Bożego Pokoju, kościół, plebania, Dom Pielgrzyma, któremu w drugiej połowie lat 90-tych XX w. nadano nazwę sanktuarium Matki Bożej Królowej Wszechświata i Bożego Pokoju... Jesienią 2005 r. to wszystko przejęła Kuria Metropolitalna Wrocławska, tworząc tam parafię pw. NMP Królowej. Proboszczem nowej parafii jest młody, energiczny ksiądz Robert Jasik.
Miejsce to tchnie ciszą i spokojem. Wokół mnóstwo zieleni. Jest tu piękny ogród z białymi różami, pośrodku bieleje figura św. Józefa z małym Jezusem. Znajdują się tu wzniesione z ofiar pielgrzymów sprzed kilkunastu laty pomniki papieża Jana Pawła II, Prymasa Tysiąclecia, kardynała Stefana Wyszyńskiego, Kazimierza Domańskiego. Uwagę przykuwają duży krzyż ze stojącymi obok figurami Matki Najświętszej i św. Jana Ewangelisty oraz swego rodzaju grota, przy której stoją figury Jezusa Miłosiernego, św. Faustyny Kowalskiej i Sługi Bożego księdza Michała Sopoćki. Oryginalnością wyróżnia się kapliczka Matki Bożej w kształcie zarysu głowy i ramion Maryi zwieńczonej koroną z krzyżykiem. Nie sposób pominąć w tej wyliczance stacji Drogi Krzyżowej, rozpoczynającej się od groty, wzniesionej z kamieni, a symbolizującej Ogród Oliwny, na szczycie której wznoszą się figury Aniołów i krzyż, a u podnóża figura modlącego się Jezusa. Zapewne jest to dobre miejsce dla skupienia i różnych form modlitwy. Myślę, że też i do refleksji nad sensem życia.
Kościół również tworzy niepowtarzalną atmosferę. Pośrodku góruje odgrodzony balaskami ołtarz z figurą Matki Bożej w złocistym płaszczu za szkłem, z napisem „Ora pro nobis”. Z prawej strony spogląda na wiernych z obrazu Chrystus Król w całym majestacie: z koroną na głowie i berłem w lewej ręce, ubrany w czerwony płaszcz... Nie sposób oprzeć się urokowi tej świątyni.
Biesiada w Gaci
Zespół „Rudomianka” po przybyciu do Oławy, 29 czerwca wieczorem, został zaproszony do świetlicy we wsi Gaci na spotkanie z władzami gminy. Przybyli tam wójt gm. Oława Ryszard Wojciechowski, jego zastępca Zbigniew Pryjda, sekretarz Bronisława Kryk, koordynator ds. inwestycji Jan Kownacki, jak też kilku członków zaprzyjaźnionego z „Rudomianką” zespołu „Porębiok”. Spotkanie upłynęło w miłej, serdecznej atmosferze przy wspólnym śpiewie znanych piosenek i zabawie tanecznej.
Koncert w kościele
Następnego dnia zespolacy „Rudomianki” udali się na wycieczkę do Wrocławia, a rolę przewodnika po mieście pełnił kierownik zespołu „Porębiok” Edward Misiewicz. Goście zwiedzili gotycką Katedrę św. Jana Chrzciciela na Ostrowie Tumskim, Uniwersytet Wrocławski, spacerowali też po zabytkowym Rynku na Starówce.
W godzinach popołudniowych zespół „Rudomianka” wystąpił z koncertem w kościele NMP Królowej. Na koncert przybyli wójt gm. Oława Ryszard Wojciechowski, sekretarz Bronisława Kryk oraz proboszcz parafii ksiądz Robert Jasik. „Rudomianka” wykonała piosenki patriotyczne jak też ludowe. Występ gości z dalekiej Wileńszczyzny wzruszył zebraną publiczność, wśród której, jak się później okazało, byli polonusi zza oceanu - z Kanady. Każdą piosenkę „Rudomianki” nagradzano gorącymi oklaskami. Po koncercie ksiądz Robert Jasik krótko opowiedział gościom z Rudominy o rzekomych objawieniach Kazimierza Domańskiego, wyrażając krytyczny stosunek Kościoła do nich.
Zabawa w hubertówce
Po koncercie wyruszono do miejscowości Janików, do położonej wśród lasu hubertówki - domku myśliwskiego, własności koła łowieckiego „Bażant”. Powstał on przed dwoma laty, w 2005 r.
Na progu gości z Wileńszczyzny chlebem i solą witali zespolacy „Porębioka”, których z „Rudomianką” już od prawie 10 lat łączą więzi przyjaźni. Rozpoczęła się biesiada ze wspólnym śpiewem, z toastami i konsumowaniem rozmaitych dań. W spotkaniu obu zespołów uczestniczyli wójt gm. Oława Ryszard Wojciechowski i jego zastępca Zbigniew Pryjda.
Puchar i plakietka
1 lipca po Mszy św. w kościele NMP Królowej „Rudomianka” udała się do Bystrzycy, gdzie już się rozpoczął V Międzywojewódzki Przegląd Strażackich Orkiestr Dętych, którego organizatorami byli wójt gm. Oława Ryszard Wojciechowski i gminne Centrum Kultury Fizycznej w Domaniowie. W południe odbył się pokaz musztry paradnej Orkiestry Reprezentacyjnej Komendy Wojewódzkiej Policji Wrocławia. Następnie rozpoczęły się występy orkiestr strażackich z Lubawki, Domaniowa, Bystrzycy, Łowkowic i in. Konferansjerkę podczas koncertu prowadził solista teatru muzycznego „Capitol” we Wrocławiu Mirosław Owczarek. Koncert urozmaicono pokazem ratownictwa medycznego zorganizowanym przez Państwową Straż Pożarną w Oławie, Ochotniczą Straż Pożarną w Bystrzycy i Stowarzyszenie „Lazarus” z Wrocławia.
Rewelacją imprezy stał się występ zespołu „Jambo Africa” z Łodzi w składzie siódemki czarnoskórych mieszkańców Afryki, pochodzących z Ghany, Gwinei, Kamerunu, Konga. Zespół występuje już od 6 lat. „Odkurzył” on popularne w latach 70-80-tych XX wieku przeboje Africa Simona, „Goombay Dance Band”, „Eruption” czy „Saragossa Band”. Ogniście tańczące dziewczęta wręcz wprowadzały w trans uczestników imprezy, czego dowodem były głośne brawa dla afrykańskiego zespołu.
Taneczne rytmy zabrzmiały też, gdy na zaimprowizowanej scenie pojawił się dziewczęcy zespół „Exclanetion” z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Oławie, który zaprezentował tańce współczesne.
Gdy na scenie pojawiła się „Rudomianka, publiczność skierowała swą uwagę na gości z Litwy. Z zainteresowaniem słuchano piosenek o ojcowiźnie, o Wileńszczyzny drogim kraju, o czerwonym kolorze wiśni, o walcu wileńskim. Gdy zaś przebrzmiał śpiew „Rudomianki” na scenę wkroczyli wójt gm. Oława Ryszard Wojciechowski i jego zastępca Zbigniew Pryjda, którzy wręczyli na ręce kierowniczki zespołu Wioletty Cereszko złoty puchar i pamiątkową plakietkę ze szkła za udział w V Międzywojewódzkim Przeglądzie Strażackich Orkiestr Dętych w Bystrzycy, jako wyraz uznania dla „Rudomianki”, cieszącej się u władz gm. Oława i zespołu „Porębiok” nieskrywaną sympatią.
Po koncercie, serdecznie żegnana przez wójta Wojciechowskiego, „Rudomianka” udała się do hubertówki, gdzie nastąpiło wylewne pożegnanie z zaprzyjaźnionym „Porębiokiem”, a stamtąd - do swych rodzinnych pieleszy.
Chciałoby się podziękować wójtowi gm. Oława, panu Ryszardowi Wojciechowskiemu, za zaproszenie zespołu „Rudomianka” do Oławy, jak też za pokrycie kosztów podróży autokarem oraz okazaną gościnność. Wyrazy podzięki należą się też zastępcy wójta, panu Zbigniewowi Pryjdzie, sekretarzowi, pani Bronisławie Kryk, jak też kierownikowi zespołu „Porębiok”, panu Edwardowi Misiewiczowi, który podczas pobytu „Rudomianki” w gminie Oława sprawował nad nią opiekę.
Jan Lewicki
Na zdjęciach: „trofea” „Rudomianki”; występ zespołu „Jambo Africa”.
Fot. autor