Szkoła podstawowa w Suderwie ma patrona
Marian Zdziechowski wrócił...
Jestem prawie pewien, że Marian Zdziechowski nie mógł nawet przypuścić, że po 68 latach od odejścia do wieczności i spoczęcia na Cmentarzu Antokolskim powróci do Suderwy. Co więcej, właśnie do dworku, który przez lat kilkanaście służył mu za letnisko, kiedy w latach 1919-1932 wykładał i pełnił funkcję rektora na Uniwersytecie Stefana Batorego. A jednak wrócił. W jakże wymownej zresztą postaci, gdyż jako patron miejscowej szkoły podstawowej, jaka mieści się w murach, pamiętających tu bytność dawnego właściciela.
Uroczystość nadania tej placówce oświatowej imienia Mariana Zdziechowskiego odbyła się 24 listopada. Po tym, kiedy 5 lipca br. Rada samorządu rejonu wileńskiego przychyliła się do prośby dyrekcji, grona pedagogicznego, uczniów i ich rodziców w tej sprawie. Poprzedziła ją Msza św. w miejscowym kościele, którą celebrowali ksiądz proboszcz parafii suderwskiej Stanisław Matiukiewicz oraz ksiądz kapelan ludzi pracy powiatu Opoczno Leszek Sokół. Świecka część uroczystości miała natomiast miejsce w szkolnej sali sportowej, lokującej się w okazałej dobudówce, jaka od lat trzech służy szkole, a jaką szerokim gestem ufundowały samorząd rejonu wileńskiego oraz Państwo Polskie, w czym pośredniczyło Stowarzyszenie "Wspólnota Polska".
Zgodnie z oczekiwaniem przybyło na nią wielu gości: jak miejscowych tak też z Macierzy. Przedstawicieli wypróbowanych partnerów: Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" z siedzibą w Toruniu oraz m. Opoczna. Pierwszych reprezentowali prezes Józef Sawionek oraz członek Zarządu Bolesław Gotowt, a delegację z Opoczna tworzyli: zastępca burmistrza miasta Leszek Raczyński, naczelnik promocji kultury Monika Matusiewicz oraz wspomniany już duszpasterz Leszek Sokół. Samorząd rejonu wileńskiego przedstawiali natomiast: mer Maria Rekść, wicemerowie Teresa Paramonowa i Jan Sinicki, dyrektor administracji Stefan Świetlikowski, jego zastępczyni Lucyna Kotłowska oraz pracowniczki wydziału oświaty Valentina Kvaraciejiene i Tamara Paramonowa. By dzielić radość kolegów, "zza miedzy" przybyli dyrektorowie szkół podstawowych z Dukszt, Płocieniszek, Rostynian i Sorok Tatary - Czesława Bartosewicz, Bogdan Monkiewicz, Michał Jarmołkowicz i Danuta Kłopowa. Licznie stawiła się też społeczność miejscowa, której przewodziła starościna gminy Czesława Stupienko, ksiądz proboszcz Stanisław Matiukiewicz, ci, co w różnych latach nauczali lub zasiadali w ławkach. Był też obecny ksiądz dziekan Józef Aszkiełowicz - proboszcz parafii mejszagolskiej.
Zagajając uroczystość dyrektor suderwskiej "kuźni wiedzy" Teresa Młyńska przywitała serdecznie wszystkich zgromadzonych, wyrażając wielką radość z ich obecności w tak ważnych dla szkoły chwilach. Następnie nauczycielka historii Lucyna Łapszewicz pokrótce przybliżyła życiorys patrona, a Valentina Kvaraciejiene odczytała decyzję Rady samorządu rejonu wileńskiego z dnia 5 lipca br. o nadaniu placówce oświatowej w Suderwie imienia Mariana Zdziechowskiego. Po tym gdy duszpasterz Stanisław Matiukiewicz poświęcił nowy szyld szkoły, zastępca dyrektora ds. gospodarczych Zenon Gotowt umieścił nad głównym wejściem do budynku. Przewodnicząca szkolnej Rady uczniów Justyna Wojciechowicz odczytała tekst przyrzeczenia, akceptowany na każde zawołanie chóralnym "Ślubujemy!" przez zgromadzoną na sali uczniowską brać.
Wicie "wieńca" życzeń dla szkoły rozpoczęli goście z Torunia, a skończyła przybyła z opóźnieniem, z powodu trwającej akurat tego dnia Rady, delegacja samorządu rejonu wileńskiego z mer Marią Rekść na czele. Tym życzeniom towarzyszyło też wręczanie większych i mniejszych darów na użytek szkolny, wśród których znalazła się też kamera cyfrowa - podarunek samorządu rejonu wileńskiego.
W końcowej części uroczystości młodsi i starsi wiekiem uczniowie zaprezentowali okazały program artystyczny, na co złożyły się pieśni, tańce, recytacja wierszy oraz scenki, których jednym z bohaterów był... sam Marian Zdziechowski, kreowany przez ucznia klasy 9 Roberta Borkowskiego.
W ten to sposób szkoła podstawowa w Suderwie będzie nosiła imię tego wybitnego naukowca, skromnego człowieka, wielkiego patrioty, gorliwego katolika, człowieka, który kochał Suderwę i jej piękne krajobrazy, skłaniające do pracy twórczej.
Warto dodać, że zmarły 5 października 1938 roku Marian Zdziechowski wydłużył listę patronów, o których ostatnio tak masowo zabiegają szkoły polskie na Wileńszczyźnie. Zostają nimi jak osoby świeckie tak też duchowne, nieraz z pocztu świętych wyjęte, choć powiązane z dziejami naszych stron. Ta lista zresztą nie jest zamknięta, co potwierdziła ostatnio odbyta Rada samorządowa. Akceptująca swą decyzją, by pieczę nad szkołą średnią nr 1 w Mejszagole roztoczył współczesny patriarcha duchowieństwa Wileńszczyzny, świętujący tego roku setne urodziny ksiądz prałat Józef Obrembski.
Henryk Mażul
Na zdjęciu: poświęcenie nowego szyldu szkoły
Fot. autor