Towarem - książka polska

O ile za czasów Litwy sowieckiej książkę polską w Wilnie można było nabyć jedynie w położonej przy ówczesnej alei Lenina księgarni "Przyjaźń", o tyle teraz oferuje ją kilka księgarń (m. in. "Elephas", przy ul. Rudnickiej i Masiulisa w sąsiedztwie bazaru "Pod Halą"). Można tu znaleźć praktycznie wszystko, czego tylko dusza zapragnie. Niestety, kąśliwe ceny powodują, iż nabywcą zostaje dalece nie każdy.

Aby spowodować większą dostępność książki polskiej dla kieszeni czytelnika, z inicjatywy księgarni "Elephas" i wydawnictwa "Ex libris", któremu prezesuje niezwykle rzutki Andrzej Frukacz, co jakiś czas organizowane są jej targi. Pierwsze z nich miały miejsce 3-5 maja roku 2002, a przy końcu ubiegłego tygodnia książka polska po raz trzeci gościła w holu Domu Kultury Polskiej. I - przyznać trzeba - znalazła licznych nabywców, gdyż - jak powiedział mi jeden ze współwłaścicieli księgarni "Elephas" Gerard Łatkowski - książki sprzedawano po cenach hurtowych, czyli o ponad 20 proc. niższych niż ma to miejsce na co dzień w księgarniach wileńskich. Na stoiskach znalazło się sporo książek dziecięcych, lektur szkolnych, klasyki polskiej i obcej, wszelkich poradników.

Obchodzące tego roku 10-lecie istnienia wydawnictwo "Ex libris" miało osobne stoisko, na którym eksponowano bez mała pół setki tytułów z łącznej liczby 180, jakie ukazały się drukiem w przeciągu jego istnienia. W centrum uwagi znalazły się ostatnie pozycje: przepiękny album o cmentarzu Rossa z tekstem niedawnego konsula generalnego RP w Wilnie Mieczysława Jackiewicza oraz zdjęciami Jerzego Malinowskiego i Marka Gerstmanna. Dużym wzięciem cieszyły się ponadto okazale się prezentujące: "Spacerkiem po Wilnie", "Wilno", "Wędrówki po Litwie", 2-tomowe "Dzieje literatury litewskiej", "Polacy na Litwie", kieszonkowe słowniki, płyty kompaktowe z polską muzyką estradową i kasety video z polskimi filmami.

Dla tych, kto z targów odszedł z niczym, gdyż nie zdążył zaoszczędzić nieco grosza z przeznaczeniem go na zakup książek, wielce pocieszająca będzie zapewne informacja, że księgarnia "Elephas" wspólnie z wydawnictwem "Ex libris" ponowi targi jeszcze w dniach 3-5 grudnia br., a rozlokują się one ponownie w holu DKP. Ponieważ pieczę nad nimi roztoczy św. Mikołaj, dzieci w wieku do lat 7 będą mogły wziąć udział w konkursie "Mikołaj moich marzeń", a wyczarowawszy na rysunku lub w jakiś inny sposób tego dobrodzieja, co to na gwiazdkę podarki przynosi, staną się posiadaczami atrakcyjnych nagród. Poza tym - jak zgodnie zaznaczyli wspomniany już Gerard Łatkowski i sprawujący pieczę nad stoiskiem "Ex libris" Zbigniew Broniak - każdy, kto odwiedzi targi, będzie mógł nabyć po atrakcyjnej cenie dobrą polską książkę z myślą o obdarowaniu nią przy choince swych najbliższych.

Henryk Mażul
Na zdjęciu: nabywców nie brakowało, a też wybierać było z czego
Fot. Bronisława Kondratowicz

<<<Wstecz