Śniadeccy przyświecają rozwojowi kontaktów
Nazwisko Śniadecki dla mieszkańców rejonu solecznickiego kojarzy się przede wszystkim z Jaszunami i znajdującym się tam dworkiem, gdzie przez wiele lat mieszkał i pracował Jan Śniadecki. Tu, na małym miejscowym cmentarzu, został też pochowany. Jego brat Jędrzej Śniadecki bardziej jest znany mieszkańcom okolic Oszmiany, położonej na terytorium obecnej Białorusi. Właśnie tam, w Bołtupiu miał piękny dworek, a w Horodnikach ufundował kaplicę cmentarną, gdzie dzisiaj spoczywają zwłoki znanego uczonego oraz jego rodziny.
Przed kilkoma laty dzięki ówczesnej starościnie gminy jaszuńskiej Danucie Wasilewskiej zostały nawiązane kontakty ze Żninem, ojczystym miastem braci Śniadeckich. Dzisiaj można mówić, że wielcy uczeni epoki Oświecenia przyświecają poszerzeniu przyjacielskich kontaktów rejonu solecznickiego o białoruskie Horodniki i Kolczuny. W dniu 16 lipca delegacja administracji samorządu rejonu solecznickiego wzięła udział w uroczystościach otwarcia w Kolczuńskiej Szkole Średniej muzeum, którego ogromna część zbiorów dotyczy życia i działalności chemika, biologa, lekarza i filozofa Jędrzeja Śniadeckiego. Gościnnie podjęta przez dyrektora szkoły Antoniego Szmukstę delegacja z Solecznik zapoznała się z historią powstania muzeum. Cenne i rzadkie eksponaty były gromadzone w przeciągu kilku lat, staraniami zaangażowanych osób został odtworzony herb Śniadeckich, w muzeum można też obejrzeć sporządzoną przez uczniów makietę pałacyku, z którego w Bołtupiu pozostały jedynie ruiny. Główną ścianę muzeum upiększa portret Jędrzeja Sniadeckiego pędzla nauczycielki plastyki.
W towarzystwie księdza Jana Puzyny solczanie zwiedzili Bołtupie, Oszmianę, zapoznali się z historią życia Jędrzeja Śniadeckiego z okresu oszmiańskiego. W Horodnikach na grobie uczonego złożyli wieniec i zapalili znicze.
A. K.
Na zdjęciach: grób Jędrzeja Śniadeckiego