Rok podobny do nawałnicy

Barbara Sidorowicz, znana poetka ludowa Wileńszczyzny, niedawno obchodziła piękny jubileusz urodzinowy. W przededniu Nowego Roku zadałem jej kilka pytań.

Basiu, jaki był Ci rok 2003?

- Pytasz, jaki był mi rok ubiegły? Otóż, podobny do nawałnicy, która niespodziewanie nadleci i zniszczy wszystko, siejąc zgrozę, a potem ogrzane słońcem wszystko budzi się do życia na nowo. Tak i ze mną było. Choroba zwaliła mię tak, że nawet wyruszyłam do raju, ale św. Piotr nie wpuścił. "Nie wszystko - powiada - co ci przeznaczył Bóg, uczyniłaś na ziemi. Ano, marsz stąd do swych obowiązków". Wróciłam więc.

Miałaś też, zapewne, bardziej radosne przeżycia?

- Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. Bóg w trudnym okresie pozwolił przekonać się o tym. Otrzymałam pierwszą nagrodę w konkursie literackim, zorganizowanym przez "Kurier Wileński", a że byłam za słaba, by wraz ze wszystkimi ją odebrać, pan konsul w asyście przedstawicieli redakcji przekroczył próg mego domu i wręczył mi ją osobiście.

Niedawno obchodziłaś własny jubileusz. Jak minął?

- W dzień jubileuszu, który wzbogacił me życie jeszcze o rok, posypały się pozdrowienia i dary. O jednym z nich nie mogę nie wspomnieć. Było to zaproszenie do wyjazdu w celu wypoczynkowym do Pułtuska - dar dla zasłużonych nauczycieli rencistów od Stowarzyszenia "Wspólnota Polska". Przekazała mi je "Macierz Szkolna", a wręczył prezes Trockiego Rejonowego Oddziału ZPL Jarosław Narkiewicz.

Co chciałabyś powiedzieć w związku z nadchodzącym Nowym Rokiem?

- Chciałabym wyrazić swą wdzięczność z podziękowaniem wszystkim, kto złożył życzenia: redakcjom polskojęzycznej prasy i radia, Trockiemu Rejonowemu Oddziałowi ZPL, zespołowi "Połuknianie" i wszystkim, wszystkim, kto o mnie pamiętał. A więc tym mówię tak:

Jak żal mi Ciebie, Roku Stary!
Twych dobrych i niedobrych dni!
Chociaż nie wszystko się spełniło,
Nie byłeś przecież taki zły.

W ofierze miałeś mą rodzinę,
Niech nie zdrów, ale każdy żyw,
W radosnych chwilach troski giną,
A szczęścia nie zmógł żaden dryf.

Utoniem w fali zapomnienia,
W otchłani uniesionych lat,
Niektóre tylko wydarzenia
Oceni i zapisze świat.

Puchary dzwonią. Szampan tryska
Życzenia echo niesie hen:
Za Nowy Rok!...
Za nową przyszłość!...
Niech będzie taki, jak był ten!

Dziekuję za rozmowę.

Rozmawiał Antoni Pawłowicz

<<<Wstecz