Kolonie w Mejszagole i Waplewie
W ramach współpracy między gminami Krotoszyn i Olsztynek a gminą mejszagolską dokonuje się wymiany w zakresie oświaty. W tym roku już po raz trzeci dzieci z Krotoszyna odpoczywały w Mejszagolskiej Szkole Średniej, zwiedzając okolice Mejszagoły i nie tylko. Celem jednej z wycieczek była Góra Krzyży koło Szawel, którą odwiedził podczas swej pielgrzymki Ojciec Święty. Na Wilno przeznaczyliśmy cztery dni, podczas których byliśmy na Górze Trzech Krzyży, wieży Giedymina, na Rossie, w kościołach św. Kazimierza, św. Teresy, św. Anny, w katedrze, w kościołach św. Piotra i Pawła i Ducha Świętego, w Ostrej Bramie i w kościele św. Janów.
Dzieci i opiekunowie przypominali sobie o Adamie Mickiewiczu będąc przy pomniku, w Celi Konrada i w domu, w którym mieszkał przyjeżdżając z Kowna. Poza tym goście z Macierzy byli świadkami obchodów 750-lecia koronacji Mendoga, skorzystały z jazdy na łyżwach w Akropolu wileńskim i obserwowały Wilno z wieży telewizyjnej. W planie zwiedzania były też pierwsze stolice Litwy: Kiernów i Troki, które na zwiedzających wywarły głębokie wrażenie, a niezwykłą frajdą było pływanie jachtem dookoła zamku w Trokach. Nie obyło się też bez pieszych wycieczek nad jezioro w Korwiu.
Tego roku natomiast dzieci ze szkoły w Mejszagole po raz pierwszy były na kolonii w szkole podstawowej w Waplewie, gmina Olsztynek. Kolonie te finansowała "Wspólnota Polska", jej przedstawiciele zresztą odwiedzali nas niejednokrotnie na koloniach. Poza tym koszta dojazdu do granicy i od granicy pokrył burmistrz Olsztynka Mirosław Stegienko i prezes Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Marian Biedulski. Jak na pierwszy raz, było wspaniale. W programie znalazły się zajęcia na terenie szkoły oraz różne wycieczki. Mieliśmy możliwość wykąpać się nie tylko w pięknych jeziorach mazurskich, a także w Morzu Bałtyckim, zjeść obiad w restauracji w Sopocie, obejrzeć międzynarodową wystawę jachtów w Gdyni, zrobić zdjęcie przy "Darze Pomorza". Dla chłopców ważnym punktem kolonii były mecze piłki nożnej i koszykówki z rówieśnikami z Waplewa, w których przeważnie wygrywali nasi.
Podczas wypoczynku nad jeziorem, każdy miał możliwość pływania na rowerach wodnych, kajakach lub łódkach. Wszystko to umożliwił nam pan Marian w ośrodku wypoczynkowym "Perkoz". Dziewczyny miały możliwość pokazania swych zdolności muzycznych poprzez udział w festiwalu Piosenki Turystycznej i Żeglarskiej, w którym zostały wyróżnione i otrzymały dyplom oraz książki. Były też wycieczki na Pole Grunwaldzkie i do Malborka.
Niezmierna wdzięczność należy się panu Krzysztofowi Szotowi, dyrektorowi szkoły w Waplewie, który prawie na okrągło nam towarzyszył i czuwał nad bezpieczeństwem i wygodą. Podziwialiśmy jego oddanie się sprawom szkoły i uczniów. Dziękujemy także paniom nauczycielkom: Iwonie, Joli, Asi, Dorocie, Agacie, które wprowadzały pogodną atmosferę w nasze towarzystwo nawet wtedy, gdy padał deszcz. Dziękujemy także paniom kucharkom, które nas smacznie karmiły, i paniom woźnym.
Józefa Markiewicz